Panie, przymnóż nam wiary - Łk 17, 5-10

Panie, przymnóż nam wiary - Łk 17, 5-10
(fot. moominmolly/flickr.com)
Stanisław Biel SJ

Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary. Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać.

Ewangelia dzisiejsza zawiera dwie „miniprzypowieści” Jezus. Pierwsza mówi o mocy wiary. Jezus posługuje się symbolem ziarna gorczycy. Egzegeci nie są zgodni o jaki gatunek południowej gorczycy chodzi Jezusowi.

Najczęściej przyjmuje się odmianę gorczycy czarnej „Sinapis nigra – alba”, która osiąga wysokość 3-4 metrów albo „Salvadora persica”, która osiąga wielkość dwukrotnie wyższą. Z racji swych rozmiarów może ona uchodzić za drzewo, a ptaki chętnie szukają schronienia w jej cieniu. Natomiast ziarenko gorczycy to kuleczka o średnicy 1, 5 mm. Nie jest to najmniejsze znane na ziemi ziarno. Mniejsze jest np. ziarnko maku. Jednak, zarówno u Żydów, jak i u Greków znane było przysłowie związane z ziarnkiem gorczycy: „mały, jak ziarnko gorczycy”. Jezus posługuje się tym przysłowiem, by ukazać moc wiary: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna”.

Wystarczy więc tak niewiele. Wystarczy mała raczkująca wiara, a Bóg „wykorzystując ją” czyni rzeczy wielkie. Ponadto wiara zakłada rozwój. Wiara mała jak ziarno gorczycy może rozwijać się w kierunku dojrzałej, świadomej, głębokiej. Wiara jest darem, łaską ale równocześnie zadaniem. Nie jest wartością, którą zachowuje się do końca niezmiennie. Wiara głęboka, zaangażowana, świadoma wymaga czystego serca, hojności, cierpliwości i wielkiego zaufania Bogu. Taka wiara oczyszcza się i umacnia poprzez doświadczenia i próby życiowe, nieraz bardzo bolesne.

DEON.PL POLECA



Druga przypowieść zawiera wątek charakterystyczny dla realiów Palestyny. Sługa, niewolnik najpierw ciężko pracuje w polu, później obsługuje swego pana, dopiero na końcu ma chwilę czasu i wytchnienia dla siebie. W pogańskim Rzymie w czasie obchodów świątecznych ku czci Saturna („Saturnalia”) niewolnicy byli dopuszczani do stołu panów, a nawet obsługiwani przez nich. Nie było to jednak możliwe w świecie Orientu.

Taki niezwykły gest wykonał jednak Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy: „Wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany” (J 13, 4n). Jest to zwyczajna praca służących i niewolników. Wykracza poza normalne stosunki między Mistrzem i uczniami, między panem i sługami. Bóg, który służy, jak niewolnik: „Ja jestem pośród was jak ten, kto służy” (Łk 22, 27). Ten gest przekazał nam Jezus jako testament i matrycę dla naszego postępowania.

Puentą przypowieści jest stwierdzenie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”. Nie chodzi tutaj o zaniżanie własnej wartości, fałszywą pokorę, która nie pozwala zaakceptować własnej godności. Chodzi o świadomość relacji z Jezusem, z Bogiem. Wobec Boga będziemy zawsze sługami nieużytecznymi. Wszystko, co czynimy i możemy uczynić jest Jego darem, łaską: „beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5). Jednak z Nim możemy wszystko, nawet wyrywać i przesadzać morwy!

Jaka jest moja wiara? Czy jest świadoma, zaangażowana, głęboka? Czy ulega rozwojowi, stagnacji czy może obumiera? Czy służę innym bezinteresownie? Czy umiem i chcę zaakceptować, aby mi czasem służono? Czy jest we mnie pokora, która pozwala uznać, że czasem jestem ubogi, słaby, potrzebujący pomocy? Czy też uważam, że muszę być zawsze silny i mieć wszystko pod kontrolą? Czy mam świadomość, że „bez Boga nic, a z Nim wszystko”?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Panie, przymnóż nam wiary - Łk 17, 5-10
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.