ONE FOR ISRAEL Ministry / YouTube.com / jb
- Usiadłam w samolocie i zaczęłam czytać książkę "Rabbi Jezus". Wtedy jedna z pasażerek zerknęła mi przez ramię i zapytała: "O, co czytasz?" Odpowiedziałam wtedy dość zachowawczo: "Jestem Żydówką, ale zaciekawiło mnie, kim jest Jezus" - mówi na kanale "ONE FOR ISRAEL Ministry", Diane, nawrócona Żydówka
- Usiadłam w samolocie i zaczęłam czytać książkę "Rabbi Jezus". Wtedy jedna z pasażerek zerknęła mi przez ramię i zapytała: "O, co czytasz?" Odpowiedziałam wtedy dość zachowawczo: "Jestem Żydówką, ale zaciekawiło mnie, kim jest Jezus" - mówi na kanale "ONE FOR ISRAEL Ministry", Diane, nawrócona Żydówka
Dorota
Chciałabym podzielić się świadectwem dotyczącym cudu, jaki otrzymałam dzięki wstawiennictwu św. Józefa.
Chciałabym podzielić się świadectwem dotyczącym cudu, jaki otrzymałam dzięki wstawiennictwu św. Józefa.
Świadectwo anonimowe
"Przeszłam ciążę pozamaciczną, podczas której usunięto mi jajowód. Lekarz stwierdził wówczas, że drugi jest niedrożny. A jednak w wieku 43 lat zostałam mamą! Mojemu synkowi dałam na imię Jerzyk" - przeczytaj świadectwo cudu, który dokonał się dzięki wstawiennictwu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
"Przeszłam ciążę pozamaciczną, podczas której usunięto mi jajowód. Lekarz stwierdził wówczas, że drugi jest niedrożny. A jednak w wieku 43 lat zostałam mamą! Mojemu synkowi dałam na imię Jerzyk" - przeczytaj świadectwo cudu, który dokonał się dzięki wstawiennictwu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
E.M., Melbourne
„Bez niej nie będziesz mogła chodzić” - mówili lekarze. Te słowa brzmiały wtedy jak wyrok.
„Bez niej nie będziesz mogła chodzić” - mówili lekarze. Te słowa brzmiały wtedy jak wyrok.
KAI / pzk
W Afryce Zachodniej rozwija się kult Vivian Ogu, 14-latki z nigeryjskiego miasta Benin, którą zabito w 2009 r. Powstał ruch pod jej wezwaniem, a niedawno otwarto proces beatyfikacyjny. Nigeryjka zginęła, broniąc się za wszelką cenę przed gwałtem, po tym, jak wielokrotnie mówiła młodszym i rówieśnikom, że trzeba być gotowym nawet oddać życie w obronie dziewictwa.
W Afryce Zachodniej rozwija się kult Vivian Ogu, 14-latki z nigeryjskiego miasta Benin, którą zabito w 2009 r. Powstał ruch pod jej wezwaniem, a niedawno otwarto proces beatyfikacyjny. Nigeryjka zginęła, broniąc się za wszelką cenę przed gwałtem, po tym, jak wielokrotnie mówiła młodszym i rówieśnikom, że trzeba być gotowym nawet oddać życie w obronie dziewictwa.
Logo źródła: WAM Katarzyna
W tym dniu był to już czwarty papieros z drugiej paczki. Nagle usłyszałam mocny, rozkazujący wewnętrzny głos: „Pal, ale to jest już ostatni papieros w twoim życiu…”. Tego papierosa nie dałam już rady wypalić do końca. Nastąpiło całkowite i natychmiastowe uzdrowienie.
W tym dniu był to już czwarty papieros z drugiej paczki. Nagle usłyszałam mocny, rozkazujący wewnętrzny głos: „Pal, ale to jest już ostatni papieros w twoim życiu…”. Tego papierosa nie dałam już rady wypalić do końca. Nastąpiło całkowite i natychmiastowe uzdrowienie.
Świadectwo anonimowe
"Pierwszego klienta jakoś przetrwałam, ale gdy dotknął mojego ramienia drugi mężczyzna, poczułam, jakbym zanurzyła się w szambie. To uczucie było okropne. Zanim wyszedł, modliłam się w duchu, błagając Boga, aby wyzwolił mnie z tej sytuacji". Przeczytaj świadectwo czytelniczki, która podzieliła się z nami historią swojego nawrócenia.
"Pierwszego klienta jakoś przetrwałam, ale gdy dotknął mojego ramienia drugi mężczyzna, poczułam, jakbym zanurzyła się w szambie. To uczucie było okropne. Zanim wyszedł, modliłam się w duchu, błagając Boga, aby wyzwolił mnie z tej sytuacji". Przeczytaj świadectwo czytelniczki, która podzieliła się z nami historią swojego nawrócenia.
Najpierw usłyszałem ogromny huk. Zanim pomyślałem, co się stało, poczułem bardzo silne uderzenie w tył głowy, wielki ból i wtedy ogarnęła mnie ciemność. Straciłem przytomność. Z jednej strony las, z drugiej nasyp kolejowy. Zrozumiałem, że na pomoc ludzką mogę liczyć tylko przez Boga. Przyszły mi na myśl trzy słowa, które wielokrotnie wypowiadałem w modlitwie: „Jezu, ufam Tobie!”.
Najpierw usłyszałem ogromny huk. Zanim pomyślałem, co się stało, poczułem bardzo silne uderzenie w tył głowy, wielki ból i wtedy ogarnęła mnie ciemność. Straciłem przytomność. Z jednej strony las, z drugiej nasyp kolejowy. Zrozumiałem, że na pomoc ludzką mogę liczyć tylko przez Boga. Przyszły mi na myśl trzy słowa, które wielokrotnie wypowiadałem w modlitwie: „Jezu, ufam Tobie!”.
Maria
Zakład, w którym pracowałam w 2003 roku, postawiono w stan likwidacji. Do świadczeń przedemerytalnych brakowało mi trzech lat pracy. Byłam załamana, bo kto w małym miasteczku przyjmie do pracy kobietę po pięćdziesiątce? Moje zdrowie pogarszało się coraz bardziej.
Zakład, w którym pracowałam w 2003 roku, postawiono w stan likwidacji. Do świadczeń przedemerytalnych brakowało mi trzech lat pracy. Byłam załamana, bo kto w małym miasteczku przyjmie do pracy kobietę po pięćdziesiątce? Moje zdrowie pogarszało się coraz bardziej.
Logo źródła: WAM M.R.
Dzień 18 czerwca 2006 roku na zawsze pozostanie w pamięci naszej rodziny, gdyż wtedy nasza jedyna córka Marta - wracając razem z kuzynem z wesela - uległa wypadkowi (kierowca był trzeźwy). Gdy z mężem dowiedzieliśmy się o tej tragedii, zaraz pojechaliśmy do szpitala. W drodze płakałam i modliłam się.
Dzień 18 czerwca 2006 roku na zawsze pozostanie w pamięci naszej rodziny, gdyż wtedy nasza jedyna córka Marta - wracając razem z kuzynem z wesela - uległa wypadkowi (kierowca był trzeźwy). Gdy z mężem dowiedzieliśmy się o tej tragedii, zaraz pojechaliśmy do szpitala. W drodze płakałam i modliłam się.
Justyna
Długo z mężem staraliśmy się o drugie dziecko. Udało się po kilku latach. Na pierwszych badaniach dowiedziałam się, że u płodu stwierdzono rozszczep kręgosłupa. Zaniemówiłam. Zaczęłam gorliwie się modlić za wstawiennictwem Ojca Świętego Jana Pawła II.
Długo z mężem staraliśmy się o drugie dziecko. Udało się po kilku latach. Na pierwszych badaniach dowiedziałam się, że u płodu stwierdzono rozszczep kręgosłupa. Zaniemówiłam. Zaczęłam gorliwie się modlić za wstawiennictwem Ojca Świętego Jana Pawła II.
Świadectwo anonimowe
"Z niechęcią myślałam o swoich słabościach, które przecież inni też musieli zauważyć. Byłam rozczarowana sobą i w gruncie rzeczy uważałam, że nie zasługują na przebaczenie". Przeczytaj świadectwo dotyczące spowiedzi, które wysłał do naszej redakcji jedna z czytelniczek.
"Z niechęcią myślałam o swoich słabościach, które przecież inni też musieli zauważyć. Byłam rozczarowana sobą i w gruncie rzeczy uważałam, że nie zasługują na przebaczenie". Przeczytaj świadectwo dotyczące spowiedzi, które wysłał do naszej redakcji jedna z czytelniczek.
Dominika
Zaczęłam spontanicznie płakać i szlochać, i skarżyć się, że nie zdam tego egzaminu i że jestem przerażona, bo porobiło mi się za dużo zaległości. Egzamin był ciężki a próg zaliczenia nieosiągalny. I nagle… ku mojemu zdziwieniu ksiądz, który z uwagą wysłuchał mnie, powiedział bardzo spokojnie i troskliwie: „Znam kogoś, kto może pani pomóc”.
Zaczęłam spontanicznie płakać i szlochać, i skarżyć się, że nie zdam tego egzaminu i że jestem przerażona, bo porobiło mi się za dużo zaległości. Egzamin był ciężki a próg zaliczenia nieosiągalny. I nagle… ku mojemu zdziwieniu ksiądz, który z uwagą wysłuchał mnie, powiedział bardzo spokojnie i troskliwie: „Znam kogoś, kto może pani pomóc”.
Świadectwo anonimowe
"Zaczęliśmy prosić o wstawiennictwo św. Szarbela, któremu ufaliśmy w tej trudnej chwili. Otrzymaliśmy także oleje od Maronitów z Wrocławia". Przeczytaj świadectwo cudu, który dokonał się za wstawiennictwem św. Szarbela.
"Zaczęliśmy prosić o wstawiennictwo św. Szarbela, któremu ufaliśmy w tej trudnej chwili. Otrzymaliśmy także oleje od Maronitów z Wrocławia". Przeczytaj świadectwo cudu, który dokonał się za wstawiennictwem św. Szarbela.
Barbara
Chciałam podzielić się tym świadectwem. Niech to będzie przykład, że jeśli bardzo czegoś pragniemy, Matka Boża nam pomoże. Zrobi więcej, niż oczekujemy.
Chciałam podzielić się tym świadectwem. Niech to będzie przykład, że jeśli bardzo czegoś pragniemy, Matka Boża nam pomoże. Zrobi więcej, niż oczekujemy.
Świadectwo anonimowe
Mam za sobą ogromną orędowniczkę, która wstawia się za mną u Boga. I wiem, że już mnie nie opuści, dopóki będę potrzebowała jej pomocy. W modlitwie obiecałam, że postaram się, aby wszyscy poznali dobroć i wielką potęgę wstawiennictwa św. Rity. Ta deklaracja, to świadectwo to jedna z takich sytuacji, w której chwalę to wstawiennictwo. I na pewno na tym nie poprzestanę.
Mam za sobą ogromną orędowniczkę, która wstawia się za mną u Boga. I wiem, że już mnie nie opuści, dopóki będę potrzebowała jej pomocy. W modlitwie obiecałam, że postaram się, aby wszyscy poznali dobroć i wielką potęgę wstawiennictwa św. Rity. Ta deklaracja, to świadectwo to jedna z takich sytuacji, w której chwalę to wstawiennictwo. I na pewno na tym nie poprzestanę.
Małgorzata
"Zadzwoniłam do koleżanki i zapytałam, jak się czuje, czy długo była w szpitalu i kiedy odbyła się operacja. Odpowiedziała, że w środę. Dopytywałam o datę i dowiedziałam się, że było to 22 lipca. Zapytałam, czy wie, że to dzień poświęcony św. Ricie". Przeczytaj świadectwo Małgorzaty, która doświadczyła wstawiennictwa świętej Rity, niezawodnej patronki od spraw trudnych i beznadziejnych.
"Zadzwoniłam do koleżanki i zapytałam, jak się czuje, czy długo była w szpitalu i kiedy odbyła się operacja. Odpowiedziała, że w środę. Dopytywałam o datę i dowiedziałam się, że było to 22 lipca. Zapytałam, czy wie, że to dzień poświęcony św. Ricie". Przeczytaj świadectwo Małgorzaty, która doświadczyła wstawiennictwa świętej Rity, niezawodnej patronki od spraw trudnych i beznadziejnych.
CNA/Youtube/dm
Dafne Gutierrez z Phoenix w USA nigdy nie zapomni traumatycznego doświadczenia związanego ze stopniową utratą wzroku. W 2014 roku 37-letnia wówczas matka trójki dzieci została niewidoma. Wszystko zmieniło się, kiedy za namową swojej szwagierki pojawiła się w kościele, w którym wystawione były relikwie św. Szarbela. 
Dafne Gutierrez z Phoenix w USA nigdy nie zapomni traumatycznego doświadczenia związanego ze stopniową utratą wzroku. W 2014 roku 37-letnia wówczas matka trójki dzieci została niewidoma. Wszystko zmieniło się, kiedy za namową swojej szwagierki pojawiła się w kościele, w którym wystawione były relikwie św. Szarbela. 
Świadectwo anonimowe
Według lekarzy mój brat miał odejść z tego świata w marcu. Jednak z mamą zaczęłyśmy modlić się za wstawiennictwem sługi Bożego Wenantego Katarzyńca. I stał się cud!
Według lekarzy mój brat miał odejść z tego świata w marcu. Jednak z mamą zaczęłyśmy modlić się za wstawiennictwem sługi Bożego Wenantego Katarzyńca. I stał się cud!
Świadectwo nadesłane przez Marlenę
"Po miesiącu otrzymałam wynik z histopatologii, z którego jasno wynikało, że w moim węźle wartowniczym są komórki nowotworowe. Oznaczało to, że wracam do szpitala na kolejną operację, tym razem usunięcia węzłów chłonnych. Przez cały ten czas towarzyszyła mi Nowenna Pompejańska". W tym świadectwie nie ma miejsca na wątpliwości. Przeczytaj o cudzie, który dokonał się w życiu naszej czytelniczki za wstawiennictwem Matki Bożej.
"Po miesiącu otrzymałam wynik z histopatologii, z którego jasno wynikało, że w moim węźle wartowniczym są komórki nowotworowe. Oznaczało to, że wracam do szpitala na kolejną operację, tym razem usunięcia węzłów chłonnych. Przez cały ten czas towarzyszyła mi Nowenna Pompejańska". W tym świadectwie nie ma miejsca na wątpliwości. Przeczytaj o cudzie, który dokonał się w życiu naszej czytelniczki za wstawiennictwem Matki Bożej.