Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
W aktywności nie ma nic złego, ale są takie chwile w naszym życiu, kiedy lepiej jest powstrzymać się od niej i poddać się zachwytowi tym co mówi o Bogu, a co akurat dzieje się w nas lub wokół nas.
W aktywności nie ma nic złego, ale są takie chwile w naszym życiu, kiedy lepiej jest powstrzymać się od niej i poddać się zachwytowi tym co mówi o Bogu, a co akurat dzieje się w nas lub wokół nas.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
Oczarowanie to miłe przeżycie. Może nie za często i na co dzień, ale zapewne wszystkim przydarza się olśnienie pięknem emanującym z osób i innych arcydzieł Stwórcy. Myślę np. o niezliczonych kwiatach czy soczystej zieleni drzew, gdy oświetlają je jasne promienie zachodzącego słońca. Nasza ziemia i świat, mimo wielu niedostatków, zasłana jest pięknem o różnej "intensywności".
Oczarowanie to miłe przeżycie. Może nie za często i na co dzień, ale zapewne wszystkim przydarza się olśnienie pięknem emanującym z osób i innych arcydzieł Stwórcy. Myślę np. o niezliczonych kwiatach czy soczystej zieleni drzew, gdy oświetlają je jasne promienie zachodzącego słońca. Nasza ziemia i świat, mimo wielu niedostatków, zasłana jest pięknem o różnej "intensywności".
Słowa Ewangelii według św. Mateusza. Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
Słowa Ewangelii według św. Mateusza. Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
Mieczysław Łusiak SJ
Przemienienie jest celem naszego życia na tym świecie. Na skutek tego przemienienia wprawdzie nasze twarze nie zajaśnieją jak słońce i nasze odzienie nie stanie się białe jak światło, ale i tak będziemy nie do poznania. Nasze serca staną się piękne - będą kochać czystą miłością. Nasze oczy też staną się piękne - będą zawsze dobrze patrzeć.
Przemienienie jest celem naszego życia na tym świecie. Na skutek tego przemienienia wprawdzie nasze twarze nie zajaśnieją jak słońce i nasze odzienie nie stanie się białe jak światło, ale i tak będziemy nie do poznania. Nasze serca staną się piękne - będą kochać czystą miłością. Nasze oczy też staną się piękne - będą zawsze dobrze patrzeć.
Stanisław Biel SJ
W Wielkim Poście Kościół zaprasza nas na dwie góry: Tabor i Golgotę. Pierwsza oznacza nadzieję, radość i pociechę. Druga cierpienie i krzyż. Obie wzajemnie się przenikają. Bez radości Taboru trudno podjąć krzyż Golgoty; natomiast bez krzyża nie ma radości zmartwychwstania.
W Wielkim Poście Kościół zaprasza nas na dwie góry: Tabor i Golgotę. Pierwsza oznacza nadzieję, radość i pociechę. Druga cierpienie i krzyż. Obie wzajemnie się przenikają. Bez radości Taboru trudno podjąć krzyż Golgoty; natomiast bez krzyża nie ma radości zmartwychwstania.