Klich przekaże 40 stron uwag do raportu MAK

Klich przekaże 40 stron uwag do raportu MAK
Uwagi Klicha zostaną przekazane polskiej komisji, która również wyjaśnia okoliczności tragedii. (fot. elcommendante/flickr.com)
PAP / apio

Jeszcze dziś po południu Edmund Klich ma przekazać polskiej komisji swoje uwagi do projektu raportu rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) badającego przyczyny katastrofy Tu-154 M. Strona polska ma czas do 19 grudnia na przedstawienie swojego stanowiska, uwag i wniosków.

- Jestem w trakcie redagowania tego materiału i wprowadzania ostatnich poprawek. Jeszcze dzisiaj, w godzinach popołudniowych, przekażę go sekretarzowi polskiej komisji - powiedział Klich.

Polski akredytowany przy MAK nie chciał zdradzić treści swoich uwag. Zasłonił się przepisami konwencji chicagowskiej. Dopytywany, jak wiele jest jego wątpliwości powiedział jedynie: - Jeśli raport MAK-u liczy 210 stron, a tylko moje uwagi to 40 stron - to proszę sobie odpowiedzieć na te pytania. Chyba tu nie ma czego komentować.

Uwagi Klicha zostaną przekazane polskiej komisji, która również wyjaśnia okoliczności tragedii. Projekt raportu MAK został przekazany Polsce 20 października. MAK sformułował w nim 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych.

DEON.PL POLECA

Strona polska ma czas do 19 grudnia na przedstawienie swojego stanowiska. Jak informowała pod koniec ubiegłego tygodnia rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, szkic opinii jest już gotowy. Według zapowiedzi z połowy listopada przewodniczącego komisji i szefa MSWiA Jerzego Millera opinia będzie liczyć ok. 100 stron.

Następnie zostanie ona rozpatrzona przez MAK. Przepisy nie narzucają MAK żadnych terminów, w jakich powinien on ustosunkować się do ewentualnych zastrzeżeń strony polskiej.

Klich do Strasburga raczej nie pojedzie

Klich potwierdził też informację, że został zaproszony do Parlamentu Europejskiego przez prof. Ryszarda Legutkę. Przyznał jednak, że prawdopodobnie nie pojedzie. Powód? Zgodę na wyjazd musiałby wydać jego przełożony, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, Na razie nie ma takiego pozwolenia.

Klich dodał, że nawet gdyby wyjechał, nie informowałby europosłów o swoich wątpliwościach dotyczących projektu raportu MAK.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Klich przekaże 40 stron uwag do raportu MAK
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.