Święty, który jest nam dany na trudne chwile, gdy sytuacja nas przerasta

Święty, który jest nam dany na trudne chwile, gdy sytuacja nas przerasta
Fot. Jan Baborak / Unsplash

Święty Józef, człowiek sprawiedliwy, jest nam dany na trudne chwile. On także je przeżywał, sytuacja zdawała się go przerastać i niepokoić. Szukał rozwiązania, próbował się wycofać, odczuwał lęk, ale od Boga usłyszał: „nie bój się!”.

Słowo na dziś (18 grudnia 2023 r.) 

Z Ewangelii wg św. Mateusza: 

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami". Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie. 

Komentarz do Ewangelii (Mt 1,18-24)

 Obraz: Centralną postacią dzisiejszego fragmentu jest św. Józef i jego droga do odkrycia roli Jezusa w życiu. Oczyma wyobraźni zobaczę tę dramatyczną historię. Posłucham wypowiadanych słów. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i rodzącym się emocjom. 

Myśl: Rozważane opowiadanie przekazuje dwie prawdy: Jezus narodził się z Ducha Świętego, a Józef przez małżeństwo z Maryją wchodzi w Jego rodowód. Nie on jest reżyserem tej historii. Co więcej, ona zdaje się go przerastać i niepokoić. Szuka rozwiązania, próbuje się wycofać, odczuwa lęk. Dlatego słyszy słowa: „nie bój się!”. To jak w ogrodzie rajskim odpowiedź Boga na pierwsze słowo człowieka: „przestraszyłem się i ukryłem…” Bóg wchodzi w nasze lęki i zamknięcia, aby nam ukazać samego siebie, perspektywę życia i zbawienie. 

Emocja: „Zbudziwszy się ze snu”. Jest wiele rzeczy, które nas usypiają duchowo, obezwładniają. Można się im przyglądać od strony psychologicznej. Wiele nam mogą powiedzieć. Ale „słowo Boga, jeżeli wnika w serce, wzbudza w jego głębi tajemny sen, który jest snem Bożym”*. 

Wezwanie: Poproszę o łaskę, bym nie bał się przyjąć daru Boga w Maryi. Podziękuję za przykład św. Józefa, człowieka sprawiedliwego, który jest mi dany na trudne chwile. W chwili ciszy rozważę dzisiejszą aklamację przed Ewangelią: „Wodzu domu Izraela, który na Synaju dałeś Prawo Mojżeszowi, przyjdź nas odkupić mocą Twojego ramienia.” 

 

*S. Fausti, Wspólnota czyta Ewangelię według świętego Mateusza 

 

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Święty, który jest nam dany na trudne chwile, gdy sytuacja nas przerasta
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.