Na dobranoc i dzień dobry - Łk 9, 46-50

Na dobranoc i dzień dobry - Łk 9, 46-50
(fot. Marwa Morgan / Foter / CC BY-NC-ND)
Mariusz Han SJ

Najmniejszy jest największy…

Spór o pierwszeństwo

Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy. Lecz Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie i rzekł do nich: Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki.

Wtedy przemówił Jan: Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię Twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus mu odpowiedział: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.

DEON.PL POLECA


Opowiadanie pt. "O pierwszej pomocy"

Na ulicy zdarzył się wypadek: samochód potrącił przechodnia. Nad ofiarą wypadku pochyliła się jakaś kobieta; tłum gapiów asystował.

Nagle jakiś mężczyzna przeciska się przez pierścień ludzi, odtrąca kobietę na bok i szorstko oświadcza: Proszę mi zrobić miejsce, bo ukończyłem kurs udzielania pierwszej pomocy.

Kobieta jakiś czas przypatrywała się, jak ów człowiek zajmuje się rannym, potem powiedziała spokojnie: - Jak pan dojdzie do tego miejsca, kiedy trzeba posłać po lekarza; to ja już jestem i czekam.

Refleksja

Zaszczyty, pierwsze miejsca, pochwały, to dla wielu "program życia". Nie zadają przeważnie sobie te osoby pytania, że co będzie potem? Czy wszystkie zaszczyty zabierzemy ze sobą do grobu? Nie ma zatem sensu, abyśmy poświęcali zbytnią uwagę rzeczom drugorzędnym, gdyż mijamy się z tym, co jest dla nas lub powinno być cenniejsze, czyli życie wieczne. Stawianie się wyżej niż inni kiedyś bowiem się skończy…

Jezus uczy nas, że powinniśmy znać swoją wartość i nie budować na pozycjach społecznych. Dziś bowiem jest się na górze, a jutro upadek jest wielki i zasiadamy na końcu kolejki. Mamy zatem stawać się jak dzieci, które mają to do siebie, że ufają bezgraniczne. Jesteśmy z nimi nie dlatego, że mamy nad nimi moc, ale dlatego, że je kochamy. Dziecko swoją niewinnością otwiera ludzkie serca, które przepełnione życzliwością potrafią zmieniać oblicze ziemi. Jezus uczy nas takiej właśnie miłości i otwartości w której nie ma lęku, ale jest odwaga głoszenia swoim życiem Tego, który jest dla nas wzorem...

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego zabiegamy o zaszczyty i pochwały?
2. Dlaczego bycie "jak dziecko" ułatwia nam spojrzenie na świat?
3. Dlaczego otwartość, a nie lęk jest nam potrzebne w rozwoju? 

I tak na koniec...

Znam gorycz i zawody, wiem, co ból i troska, złuda miłości, zwątpień mrok, tęsknot rozbicia, a jednak śpiewać będę wam pochwałę życia (Leopold Staff)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Łk 9, 46-50
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.