Ks. Grzywocz: Oskarżamy Boga, że milczy, gdy ludzie cierpią, jakby Jego milczenie było czymś złym

Ks. Grzywocz: Oskarżamy Boga, że milczy, gdy ludzie cierpią, jakby Jego milczenie było czymś złym
Fot. Guilliaume de Germain / Unsplash

Dlaczego Bóg milczał, kiedy Jego Syn wisiał na krzyżu? Często spotykamy się z zarzutem, że Bóg milczał w Auschwitz, że nie reagował, gdy umierał nam ktoś bliski…  - czytamy w książce ks. Krzysztofa Grzywocza "Bliskość Boga". 

Publikujemy fragment książki. 

Nie rozumiemy milczenia Boga

Skąd taki zarzut? Z czego on wynika? Z niedowartościowania milczenia Boga – tak jakby Jego milczenie było czymś niepokojącym, niewłaściwym? A może jest ono właśnie wtedy cenniejsze niż Jego słowo? A może dlatego Bóg milczy w takich chwilach, ponieważ jest to nieocenione, najbardziej twórcze i źródłowe błogosławieństwo? Milczenie  – ważny przejaw słowa. Ono nie znaczy, że Bóg nas lekceważy, ponieważ nic do nas nie mówi – to jest wyłącznie nasza projekcja, nasze doświadczenie.

W Bogu milczenie jest cenne. W chwilach najtrudniejszych Bóg daje swoją ciszę – źródło wszelkich słów. Dlatego jako kapłan nie muszę się wstydzić swojego milczenia, gdy siedzę przykładowo obok Kasi, która leży w szpitalu po próbie samobójczej. Daję jej bowiem to, co najcenniejsze: błogosławieństwo ciszy i błogosławieństwo milczenia. Starajmy się dobrze zrozumieć, jaka jest wartość Bożego milczenia.

Naiwni i niedoświadczeni ludzie zarzucają Bogu, że milczy

Jak wielka musi to być wartość, skoro w najtrudniejszych, najbardziej mrocznych chwilach Bóg trwa w ciszy, patrzy na nas i błogosławi swoim milczeniem. Z tego milczenia zrodzą się łzy i uczucia, zrodzą się piękne słowa i myśli. Ale najpierw Bóg daje samo źródło, sam początek: swoją ciszę. Daje to, co najcenniejsze, w chwilach, kiedy nam jest najtrudniej.

Naiwni i niedoświadczeni ludzie zarzucają Bogu, że milczy. Ale co z tego, że milczy?! Milczy, ale nie odchodzi od człowieka. Wielu ludziom cisza kojarzy się z odejściem, z lekceważeniem, bo tak byli kiedyś przez kogoś potraktowani: „Kiedy matka się pogniewała, to nic nie mówiła, a kiedy rodzice się kłócili, wówczas w domu mieliśmy «ciche dni»”.

Gdy Bóg milczy, najbardziej błogosławi światu

Milczenie interpretowane jest tu jako kara, jako cisza odejścia, jako groźba… „Było cicho, gdy ojciec odszedł z domu”. Ale to nie jest przecież opowieść o Bogu. To nie jest Bóg! W Bogu milczenie jest skarbem. Dlatego trzeba się zmierzyć z jego pierwszym etapem: oczyścić swoją koncepcję milczenia, swoje przeżywanie ciszy, aby doświadczyć milczenia Boga, które jest źródłem wszelkiej harmonii, wszelkich słów, wszelkiego pokoju. Gdy Bóg milczy, najbardziej błogosławi światu…

---

Tekst jest fragmentem książki "Bliskość Boga. Cisza. Modlitwa. Słuchanie" ks. Krzysztofa Grzywocza, wydanej przez Wydawnictwo WAM. Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Krzysztof Grzywocz

W jaki sposób doświadczyć obecności Boga?
Czy wszyscy mogą wejść na drogę kontemplacji?
Jakie są konsekwencje braku ciszy w codziennym życiu?
Czy Boże milczenie jest karą?
Jak nauczyć się słuchać Boga,...

Skomentuj artykuł

Ks. Grzywocz: Oskarżamy Boga, że milczy, gdy ludzie cierpią, jakby Jego milczenie było czymś złym
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.