Najpierw trzeba umrzeć - J 20, 1-9

Najpierw trzeba umrzeć - J 20, 1-9
(fot. flickr.com/ Catholic Church (England and Wales)
Mieczysław Łusiak SJ

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła do nich: "Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono".

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Rozważanie do Ewangelii:

Nie można stać się wierzącym, jeśli nie przeżyło się Zmartwychwstania. A to z kolei wymaga śmierci - aby zmartwychwstać, najpierw trzeba umrzeć.

Różne mogą być "śmierci" w naszym życiu. Może to być śmierć dosłowna, ale może to być też jakaś inna strata, która dla nas jest jakby "śmiercią". Nie powinniśmy więc bać się śmierci w żadnej postaci, o ile przeżywając ją, zanurzamy się w śmierci Chrystusa.

Kto zanurzy się w śmierci Chrystusa (przyjmie chrzest na serio), ten też razem z Nim zmartwychwstanie. A kto doświadczy Zmartwychwstania, ten dopiero przekona się, co tak naprawdę znaczy żyć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Najpierw trzeba umrzeć - J 20, 1-9
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.