KAI / pk
- Dzisiaj ludzie pytani o to, jak wyobrażają sobie koniec własnego życia, najczęściej mówią, że chcieliby umrzeć we śnie. Pragną śmierci nagłej, niespodziewanej, bez świadomości umierania. To pokazuje, że większość ludzi chce takiej śmierci, która jest niezgodna z chrześcijańskim pojmowaniem dobrego umierania - zauważa ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof, kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. 19 marca Kościół katolicki obchodzi Uroczystość św. Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, orędownika umierających i patrona dobrej śmierci.
- Dzisiaj ludzie pytani o to, jak wyobrażają sobie koniec własnego życia, najczęściej mówią, że chcieliby umrzeć we śnie. Pragną śmierci nagłej, niespodziewanej, bez świadomości umierania. To pokazuje, że większość ludzi chce takiej śmierci, która jest niezgodna z chrześcijańskim pojmowaniem dobrego umierania - zauważa ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof, kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. 19 marca Kościół katolicki obchodzi Uroczystość św. Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, orędownika umierających i patrona dobrej śmierci.
KAI / pk
Ciągle jeszcze mało znanym tematem "widzeń przed śmiercią" zajęła się na łamach "New York Timesa" 12 marca dziennikarka Phoebe Zerwick. Wykłada ona literaturę w Wake Forest University w Północnej Karolinie. W obszernym 7-stronicowym artykule postanowiła w sposób literacki przedstawić osiągniecia naukowe Chrisa Kerra - doktora medycyny, neurobiologa, który od 1999 jest dyrektorem Hospicjum w Buffalo.
Ciągle jeszcze mało znanym tematem "widzeń przed śmiercią" zajęła się na łamach "New York Timesa" 12 marca dziennikarka Phoebe Zerwick. Wykłada ona literaturę w Wake Forest University w Północnej Karolinie. W obszernym 7-stronicowym artykule postanowiła w sposób literacki przedstawić osiągniecia naukowe Chrisa Kerra - doktora medycyny, neurobiologa, który od 1999 jest dyrektorem Hospicjum w Buffalo.
Logo źródła: WAM Rafał Grądzki
Przez kilka ostatnich lat harowałam w sieci sklepów odzieżowych. Nienawidziłam tej roboty i w końcu odeszłam. Zrobiłam kurs terapii zajęciowej, wyszukałam miejsca, gdzie te umiejętności mogły być przydatne, napisałam życiorys i wysyłałam. Ten, który zapytał, uśmiechnął się. Stał w czarnej sutannie na korytarzu, uważnie mi się przyglądając. Publikujemy fragment książki "Żadne tam Hollywood. Opowieści o odchodzeniu" Rafała Grądzkiego.
Przez kilka ostatnich lat harowałam w sieci sklepów odzieżowych. Nienawidziłam tej roboty i w końcu odeszłam. Zrobiłam kurs terapii zajęciowej, wyszukałam miejsca, gdzie te umiejętności mogły być przydatne, napisałam życiorys i wysyłałam. Ten, który zapytał, uśmiechnął się. Stał w czarnej sutannie na korytarzu, uważnie mi się przyglądając. Publikujemy fragment książki "Żadne tam Hollywood. Opowieści o odchodzeniu" Rafała Grądzkiego.
Ks. Krzysztof Porosło
Ostatnie zdania chrześcijańskiego Credo, w których wyznajemy: „oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie”, to dla wielu już niewiele znaczące słowa, nieweryfikowalna mrzonka, o którą nie warto specjalnie zabiegać (...). Jeżeli nic nie ma po drugiej stronie, dlaczego się tego tak bardzo boimy? – pisze ks. Krzysztof Porosło w książce „Zobaczyć Boga. Chrześcijański sens śmierci, liturgia pogrzebu, modlitwa za zmarłych”, której fragment publikujemy.
Ostatnie zdania chrześcijańskiego Credo, w których wyznajemy: „oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie”, to dla wielu już niewiele znaczące słowa, nieweryfikowalna mrzonka, o którą nie warto specjalnie zabiegać (...). Jeżeli nic nie ma po drugiej stronie, dlaczego się tego tak bardzo boimy? – pisze ks. Krzysztof Porosło w książce „Zobaczyć Boga. Chrześcijański sens śmierci, liturgia pogrzebu, modlitwa za zmarłych”, której fragment publikujemy.
rp.pl / tk
Naukowcy, którzy chcieli zrozumieć, co dzieje się z ludzką świadomością po śmierci rejestrowali fale mózgowe osób z zatrzymaniem akcji serca. Jak się okazało, mózg wykazuje aktywność jeszcze kilka minut po zatrzymaniu akcji serca.
Naukowcy, którzy chcieli zrozumieć, co dzieje się z ludzką świadomością po śmierci rejestrowali fale mózgowe osób z zatrzymaniem akcji serca. Jak się okazało, mózg wykazuje aktywność jeszcze kilka minut po zatrzymaniu akcji serca.
rp.pl / tk
Przechodzenie na tamten świat to nieodłączny element naszego życia, z którym prędzej czy później będziemy musieli się zmierzyć. Mimo że zazwyczaj rzadko myślimy o śmierci są wśród nas ludzie, którzy mają z nią do czynienia na co dzień. Do tej grupy należą lekarze. W rozmowie z „Plusem Minusem” opowiedzieli o umieraniu i osobach, których czas na ziemi dobiegł już końca.
Przechodzenie na tamten świat to nieodłączny element naszego życia, z którym prędzej czy później będziemy musieli się zmierzyć. Mimo że zazwyczaj rzadko myślimy o śmierci są wśród nas ludzie, którzy mają z nią do czynienia na co dzień. Do tej grupy należą lekarze. W rozmowie z „Plusem Minusem” opowiedzieli o umieraniu i osobach, których czas na ziemi dobiegł już końca.
Umieranie jest i pozostaje doświadczeniem określającym naszą tożsamość. I to właśnie dlatego "ćwiczenia duchowe" we wszystkich niemal kulturach i cywilizacjach wiązały się także z rozmyślaniem o własnej śmierci.
Umieranie jest i pozostaje doświadczeniem określającym naszą tożsamość. I to właśnie dlatego "ćwiczenia duchowe" we wszystkich niemal kulturach i cywilizacjach wiązały się także z rozmyślaniem o własnej śmierci.
Maskacjusz TV / mł
- Nie ma co ukrywać, że wszyscy boimy się śmierci: śmierci bliskich, których kochamy, tego, czy damy radę, gdy będą odchodzić, i o tym, co będzie z nami, gdy naszych bliskich zabraknie, jak sobie poradzimy - mówi ks. Ireneusz Węgrzyn w najnowszym "Słowie o psalmach".
- Nie ma co ukrywać, że wszyscy boimy się śmierci: śmierci bliskich, których kochamy, tego, czy damy radę, gdy będą odchodzić, i o tym, co będzie z nami, gdy naszych bliskich zabraknie, jak sobie poradzimy - mówi ks. Ireneusz Węgrzyn w najnowszym "Słowie o psalmach".
Ewa Liegman
Codziennie pytam siebie, czy wierzę w życie wieczne. Bo jeśli tak, to czemu tak bardzo boję się śmierci? Co mnie zniewala, trzyma kurczowo, przed czym uciekam, z czym nie chcę się mierzyć? Z wielkim szacunkiem myślę o świętości, nie mam wątpliwości, że jest niepozorna jak ziarnko gorczycy wrzucone w ziemię lub jak dziecko żyjące parę minut.
Codziennie pytam siebie, czy wierzę w życie wieczne. Bo jeśli tak, to czemu tak bardzo boję się śmierci? Co mnie zniewala, trzyma kurczowo, przed czym uciekam, z czym nie chcę się mierzyć? Z wielkim szacunkiem myślę o świętości, nie mam wątpliwości, że jest niepozorna jak ziarnko gorczycy wrzucone w ziemię lub jak dziecko żyjące parę minut.
W pierwszym etapie choroby Tischner nie może przełykać, przyjmuje tylko przez rurkę Krew Pańską. Gdy po drugiej operacji traci głos – nie rezygnuje z mszy.
W pierwszym etapie choroby Tischner nie może przełykać, przyjmuje tylko przez rurkę Krew Pańską. Gdy po drugiej operacji traci głos – nie rezygnuje z mszy.
Dominikanie Kraków / youtube.com
Czy obecnie szczególnie przeżywasz strach przed śmiercią? Możesz sobie poradzić z takimi myślami przy pomoc konkretnego ćwiczenia.
Czy obecnie szczególnie przeżywasz strach przed śmiercią? Możesz sobie poradzić z takimi myślami przy pomoc konkretnego ćwiczenia.
Wojciech Jędrzejewski OP / Mieczysław Łusiak SJ
Pewne sprawy są jednak jednoznaczne.
Logo źródła: WAM Wanda Skowron / papież Franciszek
"Doświadczenie, które opisuje Wanda, jest tragiczne" - przyznaje Franciszek, który po usłyszeniu świadectwa pani Wandy był bardzo poruszony. Przeczytaj, co jej odpowiedział.
"Doświadczenie, które opisuje Wanda, jest tragiczne" - przyznaje Franciszek, który po usłyszeniu świadectwa pani Wandy był bardzo poruszony. Przeczytaj, co jej odpowiedział.
facebook.com/mrsallysonparker / jp
Lekarze powiedzieli, że nie ma już żadnej nadziei, dziewczynka przegrała walkę z rakiem mózgu. Kilka miesięcy później umarł jej dziadek.
Lekarze powiedzieli, że nie ma już żadnej nadziei, dziewczynka przegrała walkę z rakiem mózgu. Kilka miesięcy później umarł jej dziadek.
Oto lekcja, jaką otrzymałem: jeśli chcesz dobrze umierać, zawczasu ucz się, jak dobrze żyć. Skoncentruj się na życiu i nie daj się opanować obsesji śmierci.
Oto lekcja, jaką otrzymałem: jeśli chcesz dobrze umierać, zawczasu ucz się, jak dobrze żyć. Skoncentruj się na życiu i nie daj się opanować obsesji śmierci.
Czas kiedy Kościół świętuje Zmartwychwstanie to w istocie świętowanie zwycięstwa życia nad śmiercią. I o ile brzmi to bardzo pociągająco w teorii, o tyle w praktyce może być nie lada wyzwaniem. Dzisiaj wieczorem będziemy mówić na #wiaraLIVE o tym w jaki sposób towarzyszyć osobom cierpiącym.
Czas kiedy Kościół świętuje Zmartwychwstanie to w istocie świętowanie zwycięstwa życia nad śmiercią. I o ile brzmi to bardzo pociągająco w teorii, o tyle w praktyce może być nie lada wyzwaniem. Dzisiaj wieczorem będziemy mówić na #wiaraLIVE o tym w jaki sposób towarzyszyć osobom cierpiącym.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Słowo, które mówi o umieraniu jest bardzo trudne i bardzo potrzebne. Bez tego Jezus nie może w nas zadziałać. I nie chodzi tylko o umieranie dla świata, ale o prawdziwą śmierć.
Słowo, które mówi o umieraniu jest bardzo trudne i bardzo potrzebne. Bez tego Jezus nie może w nas zadziałać. I nie chodzi tylko o umieranie dla świata, ale o prawdziwą śmierć.
Ks. Jan Kaczkowski / DEON.pl i Laboratorium Więzi
Z pacjentami spotykam się przez kilka dni, odwiedzam ich kilka razy dziennie. Jednym z najtrudniejszych momentów jest chwila, gdy zauważam bruzdę na nosie. Wtedy wiem - to już czas.
Z pacjentami spotykam się przez kilka dni, odwiedzam ich kilka razy dziennie. Jednym z najtrudniejszych momentów jest chwila, gdy zauważam bruzdę na nosie. Wtedy wiem - to już czas.
Logo źródła: WAM Ermes Ronchi
Kiedy ktoś jest zakochany, wydaje się szalony, bo widzi dziewczynę i ma całą głowę, całe ciało, całą duszę przy niej. Nie ma podziału. Jakie z tego wnioski wyciągnąć dla nawrócenia i relacji z Bogiem?
Kiedy ktoś jest zakochany, wydaje się szalony, bo widzi dziewczynę i ma całą głowę, całe ciało, całą duszę przy niej. Nie ma podziału. Jakie z tego wnioski wyciągnąć dla nawrócenia i relacji z Bogiem?
Logo źródła: WAM Beata Kanik
Nie umiałam się pozbierać, czułam się tak strasznie pusta. Została jedna wielka rana, która tak bardzo bolała - przeczytaj świadectwo Beaty, której syn zmarł na raka.
Nie umiałam się pozbierać, czułam się tak strasznie pusta. Została jedna wielka rana, która tak bardzo bolała - przeczytaj świadectwo Beaty, której syn zmarł na raka.