KAI / kw
Od kilku tygodni do kenijskiej miejscowości Mugoiri napływają z Polski kilogramowe przesyłki z bielizną dla dzieci i młodzieży. To tzw. "kilogramówki" - odpowiedź na apel s. Amabilis Glinieckiej, orionistki, pracującej z najuboższymi mieszkańcami tej części Kenii.
Od kilku tygodni do kenijskiej miejscowości Mugoiri napływają z Polski kilogramowe przesyłki z bielizną dla dzieci i młodzieży. To tzw. "kilogramówki" - odpowiedź na apel s. Amabilis Glinieckiej, orionistki, pracującej z najuboższymi mieszkańcami tej części Kenii.
Z racji braku wolontariuszy poproszono o pomoc związanych z naszym centrum uchodźców. Kilkanaście osób odwiedzało w ostatnich dniach parafian, by łamaną polszczyzną przekazać: "Paczka z Caritasu. Wesołych świąt!". I nie byłoby to takie dziwne, gdyby grupa posłańców nie składała się z ludzi na wiele sposobów korzystających ze wsparcia innych.
Z racji braku wolontariuszy poproszono o pomoc związanych z naszym centrum uchodźców. Kilkanaście osób odwiedzało w ostatnich dniach parafian, by łamaną polszczyzną przekazać: "Paczka z Caritasu. Wesołych świąt!". I nie byłoby to takie dziwne, gdyby grupa posłańców nie składała się z ludzi na wiele sposobów korzystających ze wsparcia innych.