Zofia Jabłonowska-Ratajska
Modliłem się jak zwierzę, wrzeszczałem "Ojcze Nasz" trzydzieści, czterdzieści razy aż zobaczyłem Boga, miał twarz mojego starego, tylko z ogromna brodą tak, jak się wyobraża zwykle Wszechmogącego
Modliłem się jak zwierzę, wrzeszczałem "Ojcze Nasz" trzydzieści, czterdzieści razy aż zobaczyłem Boga, miał twarz mojego starego, tylko z ogromna brodą tak, jak się wyobraża zwykle Wszechmogącego