Wyobraź sobie, że przychodzisz rano do pracy - takiej spokojnej, trochę wymarzonej, w małej księgarni w niewielkim sennym miasteczku - a tam wszystko idzie zupełnie inaczej, niż zawsze. Najpierw pojawia się klient, który wprawdzie zamawia całkiem sporo książek, ale wcale swym zachowaniem nie zachęca do rozmowy, potem ten sam klient, zamiast cierpliwie czekać, aż zostanie obsłużony, myszkuje między półkami na zapleczu, a w końcu okazuje się, że gdzieś w ciemnym kącie magazynu leży… ciało. Dobry początek dnia, a od teraz będzie tylko gorzej.
Wyobraź sobie, że przychodzisz rano do pracy - takiej spokojnej, trochę wymarzonej, w małej księgarni w niewielkim sennym miasteczku - a tam wszystko idzie zupełnie inaczej, niż zawsze. Najpierw pojawia się klient, który wprawdzie zamawia całkiem sporo książek, ale wcale swym zachowaniem nie zachęca do rozmowy, potem ten sam klient, zamiast cierpliwie czekać, aż zostanie obsłużony, myszkuje między półkami na zapleczu, a w końcu okazuje się, że gdzieś w ciemnym kącie magazynu leży… ciało. Dobry początek dnia, a od teraz będzie tylko gorzej.