PAP / kn
Decyzja prezydenta Baracka Obamy, by USA wojskowo wsparły umiarkowanych rebeliantów w Syrii, jest słuszna, ale podjęta raczej za późno, by w krótkim czasie przynieść jakiś efekt - ocenił w rozmowie z PAP były ambasador USA w Iraku David Newton.
Decyzja prezydenta Baracka Obamy, by USA wojskowo wsparły umiarkowanych rebeliantów w Syrii, jest słuszna, ale podjęta raczej za późno, by w krótkim czasie przynieść jakiś efekt - ocenił w rozmowie z PAP były ambasador USA w Iraku David Newton.