Berlin: Absurdalna walka o niemiecką flagę

Berlin: Absurdalna walka o niemiecką flagę
Przez wiele dziesięcioleci, szczególnie w okresie podziału kraju, Niemcy niechętnie manifestowali przywiązanie do symboli narodowych (fot. sxc.hu)
PAP / wab

Wojna o niemiecką flagę narodową wybuchła w jednej z dzielnic Berlina, licznie zamieszkanej przez imigrantów. Rodzina o arabskich korzeniach dzień i noc broni ogromnej flagi, wywieszonej z okazji piłkarskich Mistrzostw Świata. Jej usunięcia domagają się zwolennicy skrajnej lewicy, którzy nie pałają miłością do symboli narodowych.

Bassal zamówił tę dekorację razem ze swym kuzynem, lokalnym politykiem CDU Badrem Mohammedem z okazji rozgrywanych właśnie w RPA Mistrzostw Świata w piłce nożnej z udziałem reprezentacji Niemiec. Kosztowało ich to 500 euro.

Taka postawa osób pochodzących z Libanu może być przykładem udanej integracji imigrantów w niemieckim społeczeństwie, lecz nie wszystkim się podoba.

- W dzień przychodzą ludzie ze skrajnej lewicy i wyzywają nas - powiedział Bassal gazecie "Die Welt". Dodał, że zarzucano mu nacjonalizm i żądano zdjęcia flagi. Tymczasem Bassal, obywatel Niemiec, podkreśla, że ma prawo być dumny ze swej ojczyzny.

DEON.PL POLECA

Już dwukrotnie w nocy nieznani sprawcy ukradli flagę, ale Bassal i Mohammed za każdym razem postarali się o nowe. Po meczu Niemcy-Ghana w zeszłą środę czuwali w sklepie do czwartej nad ranem. Zapowiadają z determinacją, że będą bronić niemieckiej flagi, choć - jak przyznają - zupełnie nie rozumieją, że muszą jej bronić przed rdzennymi Niemcami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Berlin: Absurdalna walka o niemiecką flagę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.