Chatham House przestrzega przed paliwem E10

Chatham House przestrzega przed paliwem E10
Zdaniem brytyjskiego Departamentu ds. Transportu, nawet 8,6 mln samochodów użytkowanych w Wielkiej Brytanii, może nie być przystosowanych do spalania mieszanki z tak dużą zawartością biokomponentu.
Marcin Szczepański / PAP / slo

Chatham House, jeden z najbardziej szacownych brytyjskich think-tanków, przestrzega przed tankowaniem paliwa E10, które jeszcze w br. pojawi się na rynku. Oprócz szkód dla pojazdów, ma ono być droższe od benzyny sprzedawanej na stacjach paliw w W.Brytanii.

Paliwo E10, czyli benzyna zawierająca do 10 proc. bioetanolu, ma być jednym ze sposobów wypełnienia unijnego celu 10 proc. udziału paliw odnawialnych w transporcie do roku 2020. W tej chwili paliwo takie można kupić na stacjach w kilku krajach UE, choć wciąż popularniejsza pozostaje mieszanka zawierająca do 5 proc. bioetanolu (E5).

W tym roku do krajów zezwalających na sprzedaż paliwa E10 ma dołączyć Wielka Brytania. Na stacjach ma ono być dostępne obok paliwa E5.

Choć regulacje brytyjskie przewidują konieczność wyraźnego oznakowania dystrybutorów z nowym paliwem i poinformowania kierowców o możliwych konsekwencjach jego zastosowania, autor raportu Rob Bailey przestrzega, że dla wielu użytkowników pojazdów może to być niewystarczająca informacja.

Zdaniem brytyjskiego Departamentu ds. Transportu, nawet 8,6 mln samochodów użytkowanych w Wielkiej Brytanii, może nie być przystosowanych do spalania mieszanki z tak dużą zawartością biokomponentu.

Co więcej, raport Chatham House stwierdza, iż tankowanie paliwa E10 będzie droższe niż mieszanki z o połowę mniejszą zawartością bioetanolu. Przyczyną ma być mniejsza wydajność nowego paliwa. Szacunki think-tanku mówią, że rocznie może to kosztować statystyczną brytyjską rodzinę około 80 funtów. W skali kraju daje to dodatkowy koszt rzędu 1,5 mld funtów rocznie.

Dwa lata temu podobne wątpliwości co do E10 towarzyszyły wprowadzeniu tego paliwa do użytku w Niemczech. Po początkowej niechęci do nowego paliwa, tamtejsi kierowcy ostatecznie przekonali się jednak do E10.

W Polsce wciąż trwają prace nad umożliwieniem tankowania E10. Początkowo miało ono trafić na stacje razem z olejem napędowym z 7 proc. zawartością biodiesla. Ostatecznie wypadło jednak z nowelizacji ustawy o biopaliwach, która weszła w życie na początku 2012 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chatham House przestrzega przed paliwem E10
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.