Nie wykorzystujcie Paryża do walki z uchodźcami

Nie wykorzystujcie Paryża do walki z uchodźcami
Piotr Żyłka

Mówienie, że tragedia w Paryżu jest dowodem na to, że nie powinniśmy przyjmować uchodźców jest totalnym nieporozumieniem. A wykorzystywanie tej tragedii do demonizowania muzułmanów jest obrzydliwe i nie ma nic wspólnego z Ewangelią.

Potworny atak terrorystyczny w Paryżu wzbudził ogromne emocje i uruchomił lawinę dyskusji na temat tego, czy zaistniała sytuacja nie powinna radykalnie zmienić naszego podejścia do sprawy przyjmowania uchodźców. Od piątkowego wieczoru z narastającym niepokojem obserwuję media społecznościowe, w których wiele osób bezrefleksyjnie (i w skandalicznej formie) ogłasza, że teraz wszystko jest już jasne.
Dotyczy to również - co jest bardzo zasmucające - wielu katolików. Również naszych czytelników. "To nie wy przez kilka miesięcy codziennie dodawaliście posty o tym, że moralnym obowiązkiem każdego chrześcijanina jest przyjąć biednych uchodźców?";  "Brawo Unia Europejska! To jest jedna wielka KPINA a nie polityka międzynarodowa ze strony Unii. Polska powinna w końcu pokazać swoje prawdziwe oblicze. Przypomnieć sobie czasy bitwy pod Wiedniem. I pokazać wszystkim pseudo uchodźcom gdzie ich miejsce"; "Papież Franciszek ma w tym momencie krew na rękach. Sam zapraszał to coś do Europy. Jest tak samo odpowiedzialny jak Angela Merkel";  "A jeszcze 2 dni temu publikowaliście emocjonalne ruganie przez Hołownię księdza, który na Marszu Niepodległości mówił, że nie chcemy muzułmańskiej przemocy i agresji w imię Allaha, lecz miłości i prawdy Ewangelii. Jeden z waszych wielebnych SJ stwierdził, że wypowiedź tego księdza to obłęd. Gratuluję Deonie" - to tylko kilka wybranych komentarzy. 
Mówienie, że tragedia w Paryżu jest dowodem na to, że nie powinniśmy przyjmować uchodźców jest totalnym nieporozumieniem. A wykorzystywanie tej tragedii do demonizowania muzułmanów jest obrzydliwe i nie ma nic wspólnego z Ewangelią. 
Nie możemy zapomnieć o tym, że ektremiści i terroryści mordowali, mordują i wciąż będą mordować z zimną krwią ludzi wszystkich ras i wyznań. To, co wczoraj wydarzyło się w Paryżu jest codziennością w Syrii, Iraku i wielu innych miejscach na świecie. Z rąk morderców z ISIS nie giną tylko chrześcijanie. Wiele ich ofiar to muzułmanie.  I to właśnie przed takim życiem, przed nieustannym lękiem o jutro, przed ciągłym zagrożeniem szukają u nas schronienia uchodźcy. 
Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko powtarzał za świętym Pawłem, żebyśmy nie dali się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężali. W obliczu paryskiej tragedii te słowa powinny być dla nas drogowskazem. Jeżeli naszą reakcją na tę niewyobrażalną tragedię będzie zamknięcie się na uchodźców, którzy  rozpaczliwie poszukują ratunku i pomocy, to poniesiemy porażkę. Jeśli zamachowcy wzbudzą w nas nienawiść do niewinnych ludzi, to będzie ich wygrana. Nie pozwólmy na to. 
Módlmy się za Francję. Módlmy się za Paryż. Ale pamiętajmy też o wszystkich innych miejscach na całym świecie, gdzie co chwilą z rąk ekstremistów giną ludzie. Ofiary zamachów w Bejrucie i Bagdadzie niczym nie różnią się od tych, którzy zginęli w Paryżu. 
"W obliczu ludzkiej przemocy, prośmy o łaskę serca niezłomnego i wolnego od nienawiści. Niech umiar, powściągliwość i opanowanie, jakie wszyscy okazali do tej pory potwierdzą się w nadchodzących tygodniach i miesiącach; nikt nie poddaje się przerażeniu lub nienawiści. Prośmy o łaskę, byśmy byli twórcami pokoju. Nigdy nie możemy zwątpić w możliwość pokoju, jeśli budujemy sprawiedliwość".
/arcybiskup Paryża, kardynał André Vingt-Trois/
Piotr Żyłka - redaktor naczelny DEON.pl, twórca Projektu faceBóg i polskiego profilu papieża Franciszka. Jego projekty można znaleźć na blogu autorskim

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie wykorzystujcie Paryża do walki z uchodźcami
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.