Uganda czeka na papieża

Uganda czeka na papieża
(fot. Pecold / Shutterstock.com)
KAI/mc

Nowenną modlitewną Ugandyjczycy przygotowują się na spotkanie z papieżem. Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedzi on w ich kraju, 27 listopada, będzie powstające w Munyonyo sanktuarium ugandyjskich męczenników, czyli ofiar prześladowania chrześcijan z drugiej połowy XIX w. Jego kustoszami są polscy franciszkanie konwentualni z prowincji krakowskiej z o. Marianem Gołąbem OFM Conv na czele.

- W czasie Mszy pod przewodnictwem Franciszka śpiewać będzie ponad 300-osobowy chór, który ćwiczy niemal każdego dnia. Przygotowuje się też grupa taneczna, która powita papieża, tańcząc do afrykańskich rytmów. Przy wjeździe na teren sanktuarium budowana jest brama powitalna, w tradycyjnym stylu plemienia Bagandy, czyli z kory, drewna eukaliptusowego i trawy na dachu - powiedział w Radiu Watykańskim o. kustosz.
Jednocześnie zaznaczył, że "dużym utrudnieniem w przygotowaniach jest deszcz, gdyż w Ugandzie panuje obecnie pora deszczowa i prawie codziennie przechodzą tropikalne burze z bardzo obfitymi opadami". Niemniej jednak o. Gołąb wyraził przekonanie, że deszcz nikogo nie odstraszy od przyjścia na spotkanie z Franciszkiem, "ponieważ w Afryce jest on symbolem błogosławieństwa od Boga".
Nawiązując do faktu, że Ojciec Święty przyjedzie do sanktuarium o zmroku, rozmówca rozgłośni papieskiej zachęcił wiernych, aby przyszli na to spotkanie ze świeczkami. "Chcemy w ten sposób odwołać się do chrztu niektórych z męczenników ugandyjskich, który odbył się właśnie w Munyonyo" - dodał polski zakonnik.
Sanktuarium w Munyonyo powstaje w miejscowości, w której w maju 1886 na rozkaz króla Mwangi zginęło czterech pierwszych katolickich męczenników ugandyjskich. Papież przybędzie tam 27 listopada o godz. 19.15, złoży hołd zamordowanym i wygłosi przemówienie do zgromadzonych wiernych.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Uganda czeka na papieża
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.