Czytaj dziecku przed snem! To bardzo ważne

Czytaj dziecku przed snem! To bardzo ważne
Zachęcamy was, abyście zaobserwowali, jak zmienia się twarz dziecka, gdy opowiadacie mu zajmującą historię. Dziecko jest maksymalnie skoncentrowane, pochłania wasze słowa. (fot. mgroves / flickr.com)
Gianni i Antonella Astrei, Pierluigi Diano / slo

Moment, kiedy dziecko idzie do łóżka, jest dla niego szczególnie delikatny. Przerwanie zabawy, którą jest zajęte, sprawia mu przykrość, a poza tym dziecko widzi, że wieczorem wszyscy są w domu, i nie rozumie, dlaczego ma się odłączyć od pozostałych członków rodziny.

"Dlaczego teraz, kiedy tata wrócił z pracy, muszę iść spać?" - prawdopodobnie właśnie to pytanie kołacze mu się w głowie. Dlatego warto towarzyszyć dziecku w tej sytuacji.

Trzeba postarać się przekształcić moment rozłąki z wydarzenia problematycznego w chwilę naznaczoną pozytywnymi emocjami.

Sposób, w jaki się zasypia, jest kwestią indywidualną, jeśli chodzi o czas i formę, i stanowi dla człowieka przejście ze stanu czuwania w stan snu. Niektóre dzieci zasypiają z niesłychaną łatwością, innym potrzeba na to sporo czasu i jest to dla nich skomplikowany proces. Są również dzieci, które nawet odmawiają snu, po to aby móc spędzić czas z tatą albo dlatego, że podświadomie boją się, iż rodzice mogą zniknąć.

DEON.PL POLECA

Dziecko do wieku ośmiu, dziewięciu lat pragnie mieć przy sobie tatę lub mamę, kiedy zasypia. Tata nie powinien przepuszczać takiej okazji! Posługując się własną wyobraźnią lub wspomnieniami z dzieciństwa, może opowiedzieć dziecku jakąś historię, ewentualnie poczytać, choć traci się wtedy na spontaniczności. Pierwsza opcja jest zasadniczo bardziej pożądana, ponieważ umożliwia tacie, który zna już daną historię, odpowiednie modulowanie głosu i kontrolowanie mimiki lub nawet, jeśli jest to konieczne, modyfikowanie fabuły.

Zachęcamy was, abyście zaobserwowali, jak zmienia się twarz dziecka, gdy opowiadacie mu zajmującą historię. Dziecko jest maksymalnie skoncentrowane, pochłania wasze słowa. Pozostaje niemal nieruchome, wpatruje się w waszą skupioną twarz i nie przegapi nic z tego, co mówicie. Jeśli wasze umiejętności aktorskie będą w stanie je zafascynować lub zainteresować, osiągniecie wspaniałe efekty.

Umysł dziecka "szybuje" w owym fantastycznym świecie, który należy wyłącznie do niego i w którym dziecko świetnie się czuje. Jeśli jakaś bajka lub historia szczególnie mu się spodoba, bardzo pragnie, aby mu ją ponownie opowiadać.

Trzeba wiedzieć, że jeśli zmienimy niektóre słowa lub obrazy w opowieści, dziecko natychmiast się w tym zorientuje i dostrzeże, że pojawiło się coś nowego. Często dla nas, dorosłych, są to szczegóły, ale zapisują się one wyraźnie w pamięci dziecka. Dobrze jest zatem dostosować się do jego sugestii, ponieważ dla niego historia jest właśnie ta jedna i żadna inna, opowiedziana tymi samymi słowami, z zachowaniem tej samej intonacji, akcentów itp.

Bajka jest formą fantastycznej, wymyślonej opowieści, w której zaczyna się zazwyczaj od nieposłuszeństwa lub zakazu rodziców, szybko dochodzi do katastrofalnych skutków, ale, równie szybko, do rozwiązania pozytywnego, optymistycznego, pocieszającego. (Giovanni Bollea)

Opowiadanie lub czytanie bajek z pewnością zaowocuje pokrzepiającym snem. Wszyscy wiemy, jakie to ważne. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że sen nie jest stanem stabilności, w który jedynie wchodzimy i kończymy w momencie przebudzenia. Sen jest przeniknięty odczuciami i emocjami. Od ich jakości i typu zależy, czy dziecko nagromadzi w sobie energię pozytywną czy negatywną, potrzebną do jego rozwoju.

Jeśli będziecie czytać waszym dzieciom opowiadania przed snem, szybko się zorientujecie, że wybierają one wieczór po wieczorze tę samą historię lub te same piosenki raczej niż coś nowego i nieznanego.

(Hilary Page)

Więcej w książce: Błędy mamy i taty. Praktyczny poradnik dla rodziców - Gianni i Antonella Astrei, Pierluigi Diano

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czytaj dziecku przed snem! To bardzo ważne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.