Proszę pokazać, jak się pani obżera!

Proszę pokazać, jak się pani obżera!
Czy może mi pani teraz zademonstrować, jak pani te słodycze pochłania? (fot. by Corie Howell / flickr.com)
Norbert Lechleitner / slo

Pewną kobietę ciągle napadała znienacka nieprzeparta ochota na słodycze. Nic więc dziwnego, że wciąż przybywała na wadze. Martwiła się tym, a zmartwienie to znów osładzała sobie słodyczami, przez co dalej tyła.

Dlatego któregoś dnia udała się do lekarza i powiedziała:
- Od czasu do czasu nachodzi mnie straszna ochota na słodycze, której wprost nie mogę opanować. Proszę mnie od tego uwolnić.
- To rzeczywiście bardzo dziwne - powiedział lekarz z poważną miną. - Czy może mi pani teraz zademonstrować, jak pani te słodycze pochłania?
- Teraz nie mogę tego panu pokazać - odparła pacjentka.
- To w takim razie kiedy? - spytał lekarz.
- Nie wiem, ta ochota przychodzi zawsze całkiem nagle.
- Wobec tego nie może ona stanowić integralnej części pani osobowości - powiedział lekarz. - Bo gdyby była ona częścią pani prawdziwej natury, to mogłaby mi pani ją w każdej chwili zademonstrować. Skoro zaś jest to niemożliwe, a przez to nie jest częścią pani prawdziwej natury, to wcale pani tego nie potrzebuje. Proszę to przemyśleć.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Proszę pokazać, jak się pani obżera!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.