Nieustannie mamy problemy w budowaniu szczęśliwych więzi. Zapominamy, że kluczem jest komunikacja

Nieustannie mamy problemy w budowaniu szczęśliwych więzi.  Zapominamy, że kluczem jest komunikacja
Fot. Melanie Stander / Unsplash
Logo źródła: Głos Ojca Pio br. Piotr Kwiatek OFMCap

Od wczesnego dzieciństwa uczymy się liter, zasad gramatyki, poznajemy nowe słowa i ich znaczenia. Jednak wchodząc w dorosłe życie, relacje małżeńskie czy koleżeńskie, możemy uświadomić sobie bolesną prawdę, że nie potrafimy się porozumiewać. Chociaż umiemy mówić i słyszeć komunikaty innych, wciąż doświadczamy problemu w budowaniu trwałych i szczęśliwych więzi. Odkrycie to może pomóc wyruszyć w pasjonującą, choć niełatwą podróż zmian lub wpędzić w marazm życia i frustracji. Od nas zależy, co zrobimy z wiedzą o braku wiedzy z zakresu sztuki komunikacji.

Przed laty z ogromnym zainteresowaniem obejrzałem film "Poza światem" (Cast Away), który doskonale obrazuje prawdę, że człowiek nie jest samotną wyspą, a gdyby nawet znalazł się w takiej sytuacji, wciąż będzie miał potrzebę rozmawiania. Aby przetrwać w trudnych warunkach, główny bohater (Tom Hanks) musiał zaspokoić potrzebę komunikacji, do normalnego funkcjonowania oprócz jedzenia i spania potrzebujemy bowiem obecności drugiej osoby. Rozbitek na samotnej wyspie "stworzył" więc sobie kompana - Wilsona. Choć była nim zwyczajna piłka do gry w siatkówkę, która zachowała się na wyspie, wystarczyła bohaterowi do tego, aby mówić o swoich przeżyciach i wypowiadać na głos własne myśli. Uratowało go to od obłędu i dehumanizacji, czyli utraty człowieczeństwa.

Potrzeba jasnej komunikacji

Nasze codzienne życie opiera się na komunikacji. Nie można nie komunikować. Ważne jest, jak to czynimy. Badacz Paul Rankin już na początku dwudziestego wieku stwierdził, że ludzie dorośli poświęcają około siedemdziesiąt procent czasu na komunikację. Wszystko, co robimy, jest formą komunikacji z innymi, otoczeniem, samym sobą oraz Bogiem. Dlatego zadaniem każdego z nas jest nie tylko przyjrzeć się własnym stylom komunikacji, ale zaangażować się w rozwój tej umiejętności. Jakość naszego życia i poczucie szczęścia w dużej mierze zależy od opanowania tej sztuki. I choć większość z nas doświadcza trudności w tej materii, warto pamiętać, że komunikację można udoskonalać. Inwestycja ta może przynosić nie tylko korzyści indywidualne, ale również pomagać w budowaniu trwalszych więzi między ludźmi.

Większość konfliktów nie rodzi się bowiem z intencjonalnego działania, ale raczej z braku jasnej komunikacji. Choć każdy z nas spędził wiele lat w szkole, być może nigdy nie usłyszał wykładu na temat efektywnej komunikacji, sposobów rozpoznania manipulacji społecznej, radzenia sobie z konfliktami, znaczenia przekazu niewerbalnego, najczęściej popełnianych błędów czy sposobów wzmacniających umiejętność słuchania. Od Stwórcy otrzymaliśmy narząd słuchu i mowy oraz zdolność myślenia i odczuwania, ale umiejętności porozumiewania się musimy nauczyć się sami.

DEON.PL POLECA

Warto wspomnieć, że na przestrzeni dziejów komunikacja przybierała bardzo różne formy. Jeszcze nie tak dawno posługiwaliśmy się listami i kartkami pocztowymi, dziś raczej posyłamy krótkie komunikaty w formie SMS czy kolorowych emotikonek typu "jestem szczęśliwy, zaskoczony, zawiedziony" itd. Telefon komórkowy skraca dystans z ludźmi mieszkającymi na odległych kontynentach, ale nie ułatwia spotkania z tymi, którzy siedzą z nami przy jednym stole. Często nie potrafimy prowadzić rozmów w świecie realnym, choć w przestrzeni wirtualnej jesteśmy hiperaktywni.

Znajomość alfabetu to za mało

Komunikacja to aktywny i twórczy proces nadawania i dekodowania znaczeń. Nie wystarczy znać alfabet, zasady gramatyki, posługiwać się tym samym językiem czy mieszkać na jednym osiedlu, aby dobrze się porozumiewać. W złożony proces komunikacji wchodzi nie tylko treść przekazu - słowa, ale również charakter relacji międzyludzkiej, konteksty, w których odbywa się spotkanie, intencje nadawcy i odbiorcy, forma przekazu oraz szumy, czyli wewnętrzne i zewnętrzne zakłócenia komunikacyjne.

Łaciński termin communiare oznacza: uczynić wspólnym, połączyć, udzielić informacji. W komunikacji nie chodzi bowiem wyłącznie o przekazywanie określonych treści, ale raczej o zdolność tworzenia relacji i budowanie wspólnoty. Trudno jest stworzyć więzi koleżeńskie, przyjacielskie czy intymne bez spotkania i dialogu. Im bliższa relacja, tym większa powinna być troska o komunikację. Skoro porozumiewanie się jest tak istotne dla przetrwania, rozwoju relacji i szczęścia, warto podejmować próby refleksji i pracy nad tym zagadnieniem.

Okiełznaj język

Uważnie przeczytaj fragment z Listu św. Jakuba mówiący o grzechach języka i odpowiedz na znajdujące się poniżej pytania.

"Wszyscy bowiem często upadamy. Jeśli kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym, zdolnym utrzymać w ryzach także całe ciało. Jeżeli przeto zakładamy koniom wędzidła do pysków, by nam były posłuszne, to kierujemy całym ich ciałem. Oto nawet okrętom, choć tak są potężne i tak silnymi wichrami miotane, niepozorny ster nadaje taki kierunek, jak odpowiada woli sternika. Tak samo język, mimo że jest małym członkiem, ma powód do wielkich przechwałek. Oto mały ogień, a jak wielki las podpala. Tak i język jest ogniem, sferą nieprawości. Język jest wśród wszystkich naszych członków tym, co bezcześci całe ciało i sam trawiony ogniem piekielnym rozpala krąg życia. Wszystkie bowiem gatunki zwierząt i ptaków, gadów i stworzeń morskich można ujarzmić i rzeczywiście ujarzmiła je natura ludzka. Języka natomiast nikt z ludzi nie potrafi okiełznać, to zło niestateczne, pełne zabójczego jadu. Przy jego pomocy wielbimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może, bracia moi! Czyż z tej samej szczeliny źródła wytryska woda słodka i gorzka? Czy może, bracia moi, drzewo figowe rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Także słone źródło nie może wydać słodkiej wody". (Jk 3,2-12)

  • Jaki związek zauważasz między komunikacją a życiem duchowym?
  • Czy posiadasz kontrolę nad słowem, które wypowiadasz do drugiego człowieka?
  • Czy Twoje słowa tworzą klimat szacunku, zrozumienia i życzliwości?
  • Czy masz świadomość, że słowo wypowiedziane ukazuje prawdę Twojego serca? 

Fragment książki "Komunikacji można się nauczyć" br. Piotra Kwiatka OFMCap i s. Anny Marii Pudełko AP.

Brat Piotr Kwiatek - kapucyn, doktor psychologii. Wykłada psychologię komunikacji w Wyższym Seminarium Duchownym Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Krakowie oraz interwencje pozytywne na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS - studia rekomendowane przez założyciela nurtu psychologii pozytywnej, prof. Martina E. P. Seligmana. Autor książek: "Kochaj Boga i nie bój się być szczęśliwym", "Ucieszyć się życiem. Cztery okna wdzięczności", "W świetle cienia. Trudności w drodze do szczęścia", "Sztuka życia bez narzekania" oraz "Psalmoterapia".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Kwiatek OFMCap, Anna Maria Pudełko AP

Żyjemy w czasach, w których słowa jak nigdy dotąd odgrywają istotną rolę w życiu społecznym i indywidualnym. W epoce cyfryzacji i powszechnego dostępu do Internetu, gdy wszystko jest w zasięgu ręki, zmieniają się sposoby i...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nieustannie mamy problemy w budowaniu szczęśliwych więzi. Zapominamy, że kluczem jest komunikacja
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.