Firmin

To imię łacińskie, genetycznie cognomen utworzone od podstawy firmus 'mocny, trwały' za pomocą sufiksu -inus pełniącego funkcję posesywną lub spieszczającą. Firminus zatem to 'należący do Firmusa' lub 'mały, kochany Firmus'.

W Polsce potwierdzone w wieku XIV.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Firminus, ang., niem. Firmin, Firminus, fr. Firmin, ros. Firmin, wł. Firmino.

Dziesięciu świętych uświetniać miało i rozpowszechniać to imię. Tu wystarczy z tej dziesiątki wybrać jednego:

Firmin, biskup Amiens. Już przed końcem VIII stulecia czczono w tym mieście świętego o tym imieniu, przy czym jakby wahano się z zaliczaniem go do przyjętych kategorii, raz nazywano go męczennikiem, to znów wyznawcą. Problem rozwiązano w sposób prosty: uznano, że było dwóch biskupów tego imienia. Potem znalazło się miejsce na wyrażenie przekonania, że męczennik zginął za Ryksjowara. W rzeczywistości nic nie uprawnia nas do jakiegokolwiek uściślenia tych zamglonych elementów kultu. To pewne, że jeden jedyny biskup Amiens sprzed VI w. nosił imię Firmin. Natomiast późna twórczość hagiograficzna zrobiła zeń bohatera długiej opowieści, którą tu streścimy. Oto senator Firmus, który mieszkał w Pampelunie, spotkał kiedyś kapłana Honestusa i powiedział mu, że sam zostałby chrześcijaninem, gdyby Saturnin z Tuluzy przybył do Pampeluny. W siedem dni później Saturnin rzeczywiście przybył do miasta. W ciągu trzech dni ochrzcił tam czterdzieści tysięcy osób, potem kierownictwo nowej społeczności chrześcijańskiej powierzył Honestusowi. Ten to m.in. wychował syna senatora, Firmina, a gdy Firmin ukończył siedemnaście lat, wysłał go na przepowiadanie ewangelii. Gdy ukończył lat dwadzieścia cztery, wysłał go do Tuluzy, aby tam przyjął sakrę biskupią. Wyposażony w nową godność, Firmin ruszył na północ. W Angers przez rok pomagał biskupowi Auksiliuszowi. W Beauvais został aresztowany, ale nagła śmierć namiestnika cesarskiego sprawiła, że go uwolniono. Udał się wtedy do Amiens i ochrzcił tam trzy tysiące osób. Gdy do Amiens przybyli namiestnicy z Trewiru, stanął śmiało przed nimi i zwycięsko odpierał ich argumenty. Wtrącili go wtedy do więzienia i potajemnie ścięli. Ciało odnaleziono po latach dzięki cudowi. Osobliwą jest też historia wielowiekowego kultu świętego. Streszczać jej już nie będziemy. Dodajmy tylko, że wspomnienie obchodzono 25 września.

Firmin
 obchodzi imieniny