Rola emocji w życiu osoby uzależnionej

Rola emocji w życiu osoby uzależnionej
(fot. Paul Aloe / flickr.com / CC BY 2.0)
agacia_

Zastanawiające jest, dlaczego alkohol jest tak atrakcyjny, że tak wielu ludzi po niego sięga, chociaż nie sprzyja on rozwojowi człowieka, a wręcz uwstecznia ten rozwój. Otóż atrakcyjność alkoholu dla pewnych osób nie wynika z atrakcyjności biologicznej tej substancji, bo alkohol jest zawsze szkodliwy dla organizmu, ale z jego atrakcyjności emocjonalnej.

Każdy człowiek dąży do zapewnienia sobie dobrego samopoczucia emocjonalnego. Przeżywanie bolesnych emocji powoduje, że człowiek chciałby je zmienić. Sięganie po alkohol sprawia, że łatwo i szybko mu się to udaje, nawet bez zmiany swojej sytuacji życiowej. Substancja ta posiada władzę nad człowiekiem. Przeżycia i stany emocjonalne danego człowieka nie są czymś przypadkowym. One odsłaniają prawdę o jego sytuacji egzystencjalnej. Informacje emocjonalne o życiu są zwykle precyzyjniejsze niż informacje intelektualne. Otóż człowiek nie może dowolnie manipulować swymi emocjami, podczas gdy może niemal bez granic manipulować myśleniem na temat własnego postępowania. Człowiek, przeżywając przykre emocje, przeżywa też swoje życie jako ciężar i tęskni za doświadczeniem ulgi, czasem za każdą cenę. Człowiek sięga po alkohol po to, by uciec od siebie i od bolesnej rzeczywistości, w której żyje. Prawdziwym powodem picia alkoholu nie jest zatem ani zła wola czy lekkomyślna ciekawość, ani skłonności czy obciążenia genetyczne organizmu, lecz kryzys życia. Sygnalizuą go bolesne stany emocjonalne.

Okazuje się, że im mocniej człowiek doświadcza kryzysu życia, tym bardziej atrakcyjny, ale i niebezpieczny jest dla niego alkohol. Kryzys bowiem prowadzi do bolesnych przeżyć, a wtedy rodzi się pokusa, by sięgnąć po alkohol i poprawić sobie nastrój. Człowiek uzależniony, któremu podczas terapii udało się odzyskać zdrowie fizyczne i poradzić sobie z psychicznymi mechanizmami uzależnienia, a który nie stara się wejść na drogę rozwoju duchowego, wraca do tego momentu swojego życia, w którym zaczął pić, mimo że wtedy nie był jeszcze uzależniony. Zatrzymując się na tym etapie trzeźwości nie ma szans na to, aby odpowiedział sobie na pytanie, dlaczego w ogóle rozpoczął się u niego proces uzależnienia.

W terapii człowiek uzależniony otrzymuje dużo informacji na temat działania tej substancji oraz na temat szkód biologicznych i psychospołecznych, jakie ona dokonuje. Uczy się, być może skutecznego przeciwstawiania się naciskom środowiska, które nakłania do sięgania po alkohol oraz asertywnego wyrażania emocji, zwłaszcza tych bolesnych, aby w ten sposób eliminować potrzebę ich zagłuszania drogą chemiczną. Alkoholik jednak nadal nie wie, skąd się biorą takie stany emocjonalne i co sygnalizują.

Przeżywamy ostatnie przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Pogoń... Ostatnie poprawki, remonty, sprzątanie, zakupy prezentów, artykułów spożywczych, mebli, sprzętu AGD, RTV, ubrań... Przygotowanie posiłku wigilijnego, świątecznych dań... Czas pełen napięcia i emocji. Tu ktoś czegoś nie kupił, tu kupił za dużo, nie takie... Nie miał czasu się tym zająć, a przecież obiecał... W naszym mieście nie ma wymarzonego prezentu dla mojego dziecka, żony, męża... Mnożą się kłopoty, problemy, trudności... O emocje bardzo łatwo. Z jednej strony wielka radość - przyjeżdżają nasi krewni, rodzina, synowie, córki, wnuczki, dziadkowie... Z drugiej strony jakiś niepokój. Ech, znów będzie ta ciotka siedziała przy wigilijnym stole i trzeba będzie złożyć jej życzenia... No i mama, która jak co roku zapyta, kiedy w końcu doczeka się wnuka... I brat wujeczny - on pewnie się pochwali nowym autem... A Majka właśnie poszła do wymarzonej pracy w banku... I jak tu się nie denerwować? Jak poradzić sobie z natłokiem emocji: złości, gniewu, smutku, wstydu? A może tak jeden kieliszeczek? Oj, wszyscy będą zajęci sobą przy wigilijnym stole... Nikt nie zauważy. Oj tam, chyba już nie dam rady... Kasia wysłała mnie po choinkę, zawsze ubieramy w wigilijny poranek, jakby nie można było wcześniej... Tylko jedno piwo, a później już niech będą te święta... No, może jeszcze jedno ze sobą wezmę... Będzie lepiej... Na pewno...

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rola emocji w życiu osoby uzależnionej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.