„Pokój wam!” Orędzie pokoju jest słowem kierowanym przez Boga do człowieka od zarania dziejów. Przeżywany pokój wewnętrzny jest znakiem obecności Boga, jest też znakiem działania w nas Ducha Świętego.
„Pokój wam!” Orędzie pokoju jest słowem kierowanym przez Boga do człowieka od zarania dziejów. Przeżywany pokój wewnętrzny jest znakiem obecności Boga, jest też znakiem działania w nas Ducha Świętego.
Dwaj uczniowie są figurą wspólnoty Kościoła "stęsknionej" za spotkaniem ze swoim Panem. Znają Pisma. Wiedzą, co się stało w Jerozolimie. Słyszeli nawet dobrą nowinę o tym, iż "On żyje". Nie mogą sobie jednak poradzić z przyjęciem "zgorszenia krzyżem". Spotkanie z Bogiem dotyka naszego umysłu, serca i woli. Zostawia swoje ślady, choć nie zawsze jesteśmy wystarczająco otwarci, aby je przyjąć.
Dwaj uczniowie są figurą wspólnoty Kościoła "stęsknionej" za spotkaniem ze swoim Panem. Znają Pisma. Wiedzą, co się stało w Jerozolimie. Słyszeli nawet dobrą nowinę o tym, iż "On żyje". Nie mogą sobie jednak poradzić z przyjęciem "zgorszenia krzyżem". Spotkanie z Bogiem dotyka naszego umysłu, serca i woli. Zostawia swoje ślady, choć nie zawsze jesteśmy wystarczająco otwarci, aby je przyjąć.
Razem z płaczącą Marią Magdaleną stań przed pustym grobem Jezusa. Zobacz zbliżającą się do niej postać, w której ona nie rozpoznaje Pana. Posłuchaj ich rozmowy.
Razem z płaczącą Marią Magdaleną stań przed pustym grobem Jezusa. Zobacz zbliżającą się do niej postać, w której ona nie rozpoznaje Pana. Posłuchaj ich rozmowy.
Zobaczyć Pana w Galilei. Jezus wysyła kobiety z radosną nowiną do ‘braci’, uczniów. One nie tylko zanoszą wieść o zmartwychwstaniu, ale też wieść, że uczniowie mają iść do Galilei, tam zobaczą Jezusa. To powrót do miejsc, sytuacji, przeżyć z ‘początku’, do pierwszych spotkań z Panem.
Zobaczyć Pana w Galilei. Jezus wysyła kobiety z radosną nowiną do ‘braci’, uczniów. One nie tylko zanoszą wieść o zmartwychwstaniu, ale też wieść, że uczniowie mają iść do Galilei, tam zobaczą Jezusa. To powrót do miejsc, sytuacji, przeżyć z ‘początku’, do pierwszych spotkań z Panem.
Myśl, która we mnie pracowała przez całe tegoroczne Triduum Paschalne, to refleksja na temat tego, że musimy mieć czas na to, by celebrować zbawcze wydarzenia. Nie możemy się spieszyć, nie możemy nikogo popędzać, ale mamy właśnie dać czas sobie i innym na to, żeby doświadczyć Bożej obecności, a przede wszystkim tego, że to, co celebrujemy, nie jest jedynie opowieścią o Bogu, który w Jezusie Chrystusie przyszedł, żeby nas zbawić. To także opowieść o nas – o naszym wczoraj, o naszym dziś, a zwłaszcza o tym, co jest dopiero naszym jutrem.
Myśl, która we mnie pracowała przez całe tegoroczne Triduum Paschalne, to refleksja na temat tego, że musimy mieć czas na to, by celebrować zbawcze wydarzenia. Nie możemy się spieszyć, nie możemy nikogo popędzać, ale mamy właśnie dać czas sobie i innym na to, żeby doświadczyć Bożej obecności, a przede wszystkim tego, że to, co celebrujemy, nie jest jedynie opowieścią o Bogu, który w Jezusie Chrystusie przyszedł, żeby nas zbawić. To także opowieść o nas – o naszym wczoraj, o naszym dziś, a zwłaszcza o tym, co jest dopiero naszym jutrem.
Jezusa nie znajdziemy w grobie. To przekracza wyobrażenia. Nie można tego zrozumieć, zracjonalizować, wpasować w ludzką logikę. Trzeba pozwolić, aby ‘znaki’ zmartwychwstania przemówiły do mojej duszy i roznieciły wiarę.
Jezusa nie znajdziemy w grobie. To przekracza wyobrażenia. Nie można tego zrozumieć, zracjonalizować, wpasować w ludzką logikę. Trzeba pozwolić, aby ‘znaki’ zmartwychwstania przemówiły do mojej duszy i roznieciły wiarę.
Wigilia Paschalna: Ujrzeć Jezusa w Galilei. W Galilei miało początek głoszenie ewangelii. Tam były pierwsze spotkanie, wybór uczniów, cuda. Każdy z nas ma swoją symboliczną Galileę, gdzie po raz pierwszy spotkał Pana, doświadczył wybrania, cudu uzdrowienia i nakarmienia chlebem. Do powrotu do tego początku wiary i bliskości z Panem jestem zaproszony.
Wigilia Paschalna: Ujrzeć Jezusa w Galilei. W Galilei miało początek głoszenie ewangelii. Tam były pierwsze spotkanie, wybór uczniów, cuda. Każdy z nas ma swoją symboliczną Galileę, gdzie po raz pierwszy spotkał Pana, doświadczył wybrania, cudu uzdrowienia i nakarmienia chlebem. Do powrotu do tego początku wiary i bliskości z Panem jestem zaproszony.
Działania Józefa. Był znamienitą postacią wśród Sanhedrynu. To on udał się, prosił, przyjął, zabrał, owinął, złożył, zatoczył kamień, odszedł. Wszystko dzieje się w pośpiechu. Namaszczenie wonnościami zostanie odłożone, bo zbliża się szabat, a skazaniec musiał być pogrzebany przed zachodem słońca.
Działania Józefa. Był znamienitą postacią wśród Sanhedrynu. To on udał się, prosił, przyjął, zabrał, owinął, złożył, zatoczył kamień, odszedł. Wszystko dzieje się w pośpiechu. Namaszczenie wonnościami zostanie odłożone, bo zbliża się szabat, a skazaniec musiał być pogrzebany przed zachodem słońca.
„Wykonało się!” Czasownik użyty w formie perfectum wskazuje na działanie dokonane w przeszłości, którego skutki trwają do dziś. Bóg przeprowadził swój plan. W ewangelii Jana to jest ostatnie słowo, jakie wypowiada Jezus na krzyżu. To jest okrzyk tryumfu.
„Wykonało się!” Czasownik użyty w formie perfectum wskazuje na działanie dokonane w przeszłości, którego skutki trwają do dziś. Bóg przeprowadził swój plan. W ewangelii Jana to jest ostatnie słowo, jakie wypowiada Jezus na krzyżu. To jest okrzyk tryumfu.
Opowiadanie o umyciu nóg w czasie ostatniej wieczerzy Jan umieszcza tam, gdzie pozostali ewangeliści opisują ustanowienie Eucharystii. Gest Jezusa może być interpretowany jako ilustracja miłości i wzajemnej służby. Odwołuje się do wcielenia, Eucharystii, chrztu, albo do sakramentu pojednania. Każdy może odnieść się do tego, co zaspokaja jego duchowe smaki.
Opowiadanie o umyciu nóg w czasie ostatniej wieczerzy Jan umieszcza tam, gdzie pozostali ewangeliści opisują ustanowienie Eucharystii. Gest Jezusa może być interpretowany jako ilustracja miłości i wzajemnej służby. Odwołuje się do wcielenia, Eucharystii, chrztu, albo do sakramentu pojednania. Każdy może odnieść się do tego, co zaspokaja jego duchowe smaki.
Jego "udanie się" do arcykapłanów, aby negocjować "wynagrodzenie" za zdradę, odsłania dramatyczną niespójność wnętrza człowieka, który jest zdolny do "wszystkiego". 
Jego "udanie się" do arcykapłanów, aby negocjować "wynagrodzenie" za zdradę, odsłania dramatyczną niespójność wnętrza człowieka, który jest zdolny do "wszystkiego". 
„Życie moje oddam za Ciebie”. To jest pokusa, która nas często mami, aby zrobić coś dla Boga. A tymczasem wszystko, co powinienem zrobić ,to przyjąć to, co Jezus, Bóg, czyni dla mnie. Zasługiwanie na miłość Boga przez pobożność, uczynki, heroiczne gesty to wielka pokusa. 
„Życie moje oddam za Ciebie”. To jest pokusa, która nas często mami, aby zrobić coś dla Boga. A tymczasem wszystko, co powinienem zrobić ,to przyjąć to, co Jezus, Bóg, czyni dla mnie. Zasługiwanie na miłość Boga przez pobożność, uczynki, heroiczne gesty to wielka pokusa. 
Problemy z odpowiednim traktowaniem wszystkich są we wspólnocie od zawsze. Mamy też wydanie wyroku na Jezusa i Łazarza. Zło chce i jest zdolne zniszczyć najpiękniejsze i najświętsze rzeczy.
Problemy z odpowiednim traktowaniem wszystkich są we wspólnocie od zawsze. Mamy też wydanie wyroku na Jezusa i Łazarza. Zło chce i jest zdolne zniszczyć najpiękniejsze i najświętsze rzeczy.
„Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” To najbardziej przejmujące słowa, jakie padają z ust Jezusa. Ale, jakże często jest to także doświadczenie wielu z nas. I choć nie jesteśmy doskonali, bez grzechu, jak Pan, możemy mieć nadzieję, że trud, jakiego doświadczamy jest ‘dla życia’, a nie na ‘potępienie’.
„Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” To najbardziej przejmujące słowa, jakie padają z ust Jezusa. Ale, jakże często jest to także doświadczenie wielu z nas. I choć nie jesteśmy doskonali, bez grzechu, jak Pan, możemy mieć nadzieję, że trud, jakiego doświadczamy jest ‘dla życia’, a nie na ‘potępienie’.
„Postanowili Go zabić”. Jezus wydaje siebie z pełną świadomością, że to przybliża ‘Jego godzinę’, ofiarę ‘życie za życie’, za wielką cenę, za ofiarę z samego siebie. Wie, co Go czeka, ale nie na zasadzie zrezygnowanego skazańca, ale Tego, który w wolności wydaje samego siebie za ‘wszystkich’.
„Postanowili Go zabić”. Jezus wydaje siebie z pełną świadomością, że to przybliża ‘Jego godzinę’, ofiarę ‘życie za życie’, za wielką cenę, za ofiarę z samego siebie. Wie, co Go czeka, ale nie na zasadzie zrezygnowanego skazańca, ale Tego, który w wolności wydaje samego siebie za ‘wszystkich’.
Można patrzeć na znaki, doświadczać bliskości Boga, a jednak być zamkniętym na Niego. Argumentem przekonującym jest dokonywanie dzieł Ojca. Dobre czyny, jakich dokonuje Jezus, to stwarzanie, wyzwalanie od śmierci, dawanie swojego życia, spójność między słowami a czynami.
Można patrzeć na znaki, doświadczać bliskości Boga, a jednak być zamkniętym na Niego. Argumentem przekonującym jest dokonywanie dzieł Ojca. Dobre czyny, jakich dokonuje Jezus, to stwarzanie, wyzwalanie od śmierci, dawanie swojego życia, spójność między słowami a czynami.
Słuchacze Jezusa odbierają Jego słowa jako bluźniercze. Nie mogą oni sprostać temu objawieniu i dlatego biorą do ręki kamienie, aby je rzucić na Jezusa. "Ja Jestem", wypowiedziane i odnoszone do siebie przez Jezusa, jest w ich uszach bluźnierstwem, a karą za nie może być tylko śmierć.
Słuchacze Jezusa odbierają Jego słowa jako bluźniercze. Nie mogą oni sprostać temu objawieniu i dlatego biorą do ręki kamienie, aby je rzucić na Jezusa. "Ja Jestem", wypowiedziane i odnoszone do siebie przez Jezusa, jest w ich uszach bluźnierstwem, a karą za nie może być tylko śmierć.
„Prawda was wyzwoli”. Prawdę poznaje tylko ten, kto nią żyje. Ona jest ciągle w czasie przyszłym. Jest to proces, który się w nas dokonuje. Prawda jest zagrożona przez kłamstwo, lenistwo, pomyłki i różne zniewolenia. Oświecenie umysłu, wyzwolenie woli jest ostatecznie owocem trwania w Słowie.
„Prawda was wyzwoli”. Prawdę poznaje tylko ten, kto nią żyje. Ona jest ciągle w czasie przyszłym. Jest to proces, który się w nas dokonuje. Prawda jest zagrożona przez kłamstwo, lenistwo, pomyłki i różne zniewolenia. Oświecenie umysłu, wyzwolenie woli jest ostatecznie owocem trwania w Słowie.
Po Zwiastowaniu Józef nie ma rozwiązania. Bije się z myślami. Bóg ukazuje mu się we śnie. Zadanie Józefa jest podwójne: ma przyjąć Maryję i wziąć odpowiedzialność za Dziecko.
Po Zwiastowaniu Józef nie ma rozwiązania. Bije się z myślami. Bóg ukazuje mu się we śnie. Zadanie Józefa jest podwójne: ma przyjąć Maryję i wziąć odpowiedzialność za Dziecko.
To piękne opowiadanie ukazuje niejako w pigułce istotę posłannictwa Jezusa. On nie osądza nikogo, sam zostanie osądzony i skazany. Oskarżoną bowiem nie jest grzeszna kobieta. Ona jest jedynie "przynętą", aby znaleźć powód do oskarżenia i skazania Jego.
To piękne opowiadanie ukazuje niejako w pigułce istotę posłannictwa Jezusa. On nie osądza nikogo, sam zostanie osądzony i skazany. Oskarżoną bowiem nie jest grzeszna kobieta. Ona jest jedynie "przynętą", aby znaleźć powód do oskarżenia i skazania Jego.