Do małżeństwa trzeba mieć serce i jaja

Do małżeństwa trzeba mieć serce i jaja
Logo źródła: szlachetna paczka Magdalena Wójcik

Wystarczył miesiąc, by on przeprowadził się dla niej do obcego miasta. Ola i Maciek  poznali się na jednym ze szkoleń SZLACHETNEJ PACZKI. Nie spodziewali się, że tam spotkają miłość swojego życia.

Uśmiechnięta blondynka z błyskiem w oku i chłopak z niesamowitym poczuciem humoru. Od zawsze byli aktywni, chcieli więcej i lepiej. Nigdy nie czekali z założonymi rękami, aż coś się samo wydarzy w ich życiu. Dwa kierunki studiów, praca, wolontariat - wszędzie ich było pełno. Stąd też pociąg do pomagania - widzą w tym możliwość działania i realnej zmiany. Przede wszystkim jednak daje im to ogromną radość. To ludzie, którym pomagają, są dla nich największa motywacją. Nie mogli się nie spotkać.

DEON.PL POLECA


Do małżeństwa trzeba mieć serce i jaja - zdjęcie w treści artykułu

Z Dolnego Śląska do Warszawy

Dzieliły ich setki kilometrów. Jedno szkolenie wystarczyło, by zmieniło się wszystko. - Ola była uczestniczką szkolenia dla liderów SZLACHETNEJ PACZKI, które prowadziłem. Po zajęciach zobaczyłem, że pod ścianą stoi taka mała Strzałkowska. Od początku wpadła mi w oko. Tak wszystko się zaczęło - wspomina Maciek.

Poznaj historię miłości Oli i Maćka! 

Znali się tylko trzy dni. Po kilku rozmowach Maciek zaprosił Olę na wesele swojej kuzynki. Mimo obaw i protestów najbliższych, Ola nie miała wątpliwości. - Przyjechała w ciemno do obcego chłopa na drugi koniec Polski - śmieje się Maciek. Po miesiącu on przeprowadził się z Dolnego Śląska do Warszawy. Dziś Ola i Maciek są małżeństwem.

Trzeba mieć serce i jaja

Ola jest w Paczce po raz piąty. Była już wolontariuszem, liderem, darczyńcą, a dziś jest koordynatorem regionalnym. - Paczka wiele mnie nauczyła. Cały czas mogę się rozwijać, ale to pomoc innym jest najważniejsza. Nie miałam świadomości, że w tak bliskim mi otoczeniu żyją ludzie, którzy mogą sobie nie radzić, mogą być samotni, potrzebujący. Zrozumiałam, że ja mam wszystko - mówi.

To najbardziej imponuje Maćkowi w Oli - że miała odwagę, by przezwyciężyć własne słabości, strach i spotkać się z rodzinami, którym jest o wiele trudniej w życiu. - Trzeba mieć serce i jaja, żeby zrobić coś takiego - mówi Maciek. On sam dołączył do projektu, by przekonać się, jak można mądrze pomagać. I choć wiedział, że jest to niezwykłe doświadczenie, nie spodziewał się, że spotka tam swoją przyszłą żonę. - W Paczce są najfajniejsze dziewuchy. To kobiety, które wiedzą czego chcą i idą ostro przez życie - przekonuje.

Kryzys wzmacnia

Szaleni i nieprzewidywalni - tacy są państwo Leszczyńscy. Potrafili pojechać autostopem do Chorwacji, gdzie zmagali się z czterdziestopniowym upałem, brakiem wody, prawie spadli w przepaść i nocowali na autostradzie. To para, która nie boi się wyzwań - w końcu poznali się w Paczce. - To umocniło nasz związek. Wiemy, że razem jesteśmy w stanie przetrwać wszystko - mówią. Ale to dopiero początek ich wspólnego życia. W podróż poślubną wybierają się zimą. Na Sri Lankę.

Leć walczyć z biedą!

Podejmują wyzwanie. Docierają do rodzin i dzieci, które straciły wiarę w lepsze jutro, a dla większości z nich to najważniejsze wydarzenie w życiu - wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI i AKADEMII PRZYSZŁOŚCI. Właśnie teraz można się zgłosić i zostać jednym z nich.
Ostatnie wolne miejsca! Rekrutacja wolontariuszy trwa do 15. października. Zgłoś się na www.superw.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Do małżeństwa trzeba mieć serce i jaja
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.