Putin kazał wycofać wojska z granicy z Ukrainą

Putin kazał wycofać wojska z granicy z Ukrainą
(fot. World Economic Forum / Foter / CC BY-NC-SA 2.0)
PAP / pz

Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał wycofanie wojsk uczestniczących w manewrach przy granicy z Ukrainą - poinformowała w poniedziałek służba prasowa Kremla. Jednak NATO i Pentagon nie potwierdzają wycofania tych sił.

Również w poniedziałek na Ukrainie zapowiedziano zwołanie w Doniecku trzeciego już okrągłego stołu jedności narodowej. Ponadto premier Arsenij Jaceniuk zapewnił, że mimo trudności niedzielne wybory prezydenckie odbędą się we wszystkich regionach kraju.

Według komunikatu Kremla Putin nakazał wycofanie do miejsc stałej dyslokacji wojsk uczestniczących w manewrach w sąsiadujących z Ukrainą obwodach Federacji Rosyjskiej. Rosja wezwała też władze w Kijowie do przerwania "operacji pacyfikacyjnej" na południowym wschodzie kraju.

Pomimo oświadczenia strony rosyjskiej Pentagon ocenił, że nie ma żadnych oznak wycofywania rosyjskich wojsk. Również szef NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że sojusz nie ma żadnych dowodów potwierdzających odejście tych sił znad granicy.

DEON.PL POLECA

Rasmussen zapewnił ponadto, że NATO jest zdolne do obrony wszystkich państw członkowskich. Dodał przy tym, że obawy krajów Europy Środkowej i Wschodniej w związku z działaniami Rosji w kryzysie ukraińskim "nie są przesadzone".

W Brukseli Komisja Europejska ogłosiła, że we wtorek władze w Kijowie otrzymają pierwsze 100 mln euro z unijnego programu pomocy makrofinansowej dla Ukrainy. W Berlinie komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger rozmawiał w poniedziałek z przedstawicielami Rosji o sporze gazowym z Ukrainą. Moskwa żąda od Kijowa zapłacenia ponad 3,5 mld dolarów za dostawy gazu. Oettinger przyznał w poniedziałek, że w rozmowach pomimo postępu nadal nie doszło do przełomu.

Przebywający w Rzymie premier Donald Tusk zapewnił, że w Europie będziemy szukali obecnie przede wszystkim wspólnego stanowiska wobec Ukrainy. Jak podkreślił to jest moment, w którym Europa będzie musiała pokazać jednolite stanowisko wobec sytuacji na wschód od granic UE.

Szef włoskiego rządu Matteo Renzi zauważył, że cała Unia Europejska powinna wystosować do Ukrainy mocne przesłanie wsparcia, pomocy finansowej i zachęty do dialogu na rzecz tego, by jedność tego kraju była "integralna i całkowita". "Będziemy wszyscy razem pracować, by Europa mówiła jednym, mocnym głosem" - podkreślił.

W Kijowie premier Jaceniuk zapewnił, że działania separatystów na wschodzie Ukrainy, w Doniecku i Ługańsku, nie przeszkodzą w niedzielnych wyborach prezydenckich. Przekonywał, że władze zdołają zapewnić bezpieczeństwo, i choć w niektórych miejscach "są trudności z prowadzeniem kampanii wyborczej", to nie będą miały one wpływu na wyniki wyborów.

Jednak w poniedziałek w Doniecku poinformowano, że uzbrojeni ludzie porwali szefową jednej z komisji wyborczych, a separatyści zajmują łącznie kilka lokali wyborczych w obwodach donieckim i ługańskim. Mediator Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Wolfgang Ischinger przyznał, że wybory nie na całej Ukrainie mogą odbyć się w sposób zgodny z przepisami.

Szef MSW Ukrainy Arsen Awakow ogłosił, że w obwodzie ługańskim i donieckim rosną nastroje ksenofobiczne i zaapelował, by obywatele obcych państw wyjechali z tych regionów. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy dotąd w operacji przeciwko separatystom w południowych i wschodnich regionach kraju zginęło 24 żołnierzy ukraińskich, a rannych zostało 61.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Putin kazał wycofać wojska z granicy z Ukrainą
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.