"Współpraca NATO z UE w rękach Polski"

"Współpraca NATO z UE w rękach Polski"
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podczas IV Forum Bezpieczeństwa Euroatlantyckiego. (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / wm

Prezydencja może pozwolić odegrać Polsce bardzo ważną rolę w zbliżeniu UE z NATO, a także Rosji i Europy, co stanowi priorytety Sojuszu - powiedział w czwartek w Warszawie sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.

Rasmussen, który wspólnie z prezydentem Bronisławem Komorowskim otworzył IV Forum Bezpieczeństwa Euroatlantyckiego, przedstawił trzy priorytety dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa w Europie. Są to: wzmocnienie obrony NATO, współpracy z UE i partnerstwa z innymi państwami.

Sekretarz Generalny Sojuszu przypomniał, że Polska po wejściu do NATO odegrała dużą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa Euroatlantyckiego. Podkreślił, że w drugiej połowie tego roku, kiedy Polska obejmie przewodnictwo w UE, "będzie mogła odegrać rolę jeszcze ważniejszą, będzie miała możliwość zbliżenia UE i NATO, a także zbliżenia Rosji do Europy". "Te wspólne kroki z całą pewnością wzmocnią nasze bezpieczeństwo w Europie" - dodał.

"Bezpieczeństwo Euroatlantyckie nie będzie pełne, jeśli Rosja będzie się czuła pominięta" - podkreślił. "Chcemy, by Rosja była naszym partnerem. Nie chcemy, by czuła się jako kraj stojący na zewnątrz" - zaznaczył. "Dzielą nas różnice, jak sprawa Gruzji, ale mamy też wiele wspólnych interesów jak Afganistan, obrona przeciwrakietowa, zwalczanie terroryzmu i pomoc w przypadku katastrof naturalnych" - zaznaczył. "Kiedy pokojowo ustosunkujemy się do przeszłości, to okazuje się to najlepsza droga do przyszłości. Oczekuję, że Rosja pójdzie tą samą drogą" - podkreślił.

DEON.PL POLECA

Odnosząc się do kolejnego priorytetu Rasmussen podkreślił, że przede wszystkim musi zostać wzmocniona obrona. Przypomniał o dramatycznej sytuacji w Libii - kryzysie, "który rozgrywa się u progu naszych drzwi, a którego nikt nie był w stanie przewidzieć".

"Dlatego NATO musi być w gotowości i musi w sposób jednorodny reagować na wyzwania dla bezpieczeństwa, zarówno jeśli chodzi o potencjał zarządzania kryzysowego, jak i pełny zakres zdolności operacyjnej" - mówił Rasmussen.

Mówił o nowym podejściu Sojuszu, mającym wzmocnić jego system obronny, który nazwał "inteligentną obronnością". Wyjaśnił, że chodzi o zapewnienie większego bezpieczeństwa mniejszym nakładem środków finansowych. W jego ocenie byłoby to możliwe przez zwiększenie współpracy międzynarodowej także krajów spoza Sojuszu. Zaznaczył, że chodzi o wzmocnienie zarówno współpracy wojskowej, jak i cywilnej.

Podkreślił, że Sojusz jest zbudowany na trzech zasadach. Jako pierwszą wymienił kolektywną obronę. "Kolektywna obrona była, jest i zawsze pozostanie kluczowym zadaniem dla Sojuszu. Nie ma wątpliwości w żadnym z państw członkowskich, że jest to wspólne dla nas zaangażowanie" - podkreślił.

Jako drugi element podał zasadę łącznika euroatlantyckiego. Podkreślił, że historia uczy i dowodzi, iż Europa jest bezpieczniejsza i stabilniejsza, gdy współpracuje z Ameryką Północną. Zaznaczył jednak, że współpracy tej nie można traktować jako coś oczywistego. "Obecne wydarzenia budzą w nas zaniepokojenie, bo jesteśmy świadkami rozszerzającej się luki pomiędzy USA a Europą. 10 lat temu USA i ich udział w wydatkach NATO wynosił poniżej 50 proc., a w tej chwili zbliża się do 75 proc.
Jeżeli ta luka nadal będzie się rozszerzać, to może podważyć zdolności interoperacyjne naszych sił, podciąć skuteczność działania naszego sojuszu i podważyć działanie sojuszu w Europie" - podkreślił.

Jako trzecią zasadę Rasmussen podał "zobowiązanie do rozwijania wspólnych wartości i integracji euroatlantyckiej". Zaznaczył, że chociaż Europa nie dzieli się dzisiaj na Wschód i Zachód, ani na nową i starą, to "wizja Europy wolnej nie jest pełna". Zaznaczył, że siedem państw ubiega się o członkowstwo w Unii Europejskiej i w NATO. "Drzwi do NATO pozostają zdecydowanie otwarte dla tych demokracji europejskich, które pragną dołączyć i jednocześnie są w stanie przyjąć zobowiązania wynikające z członkowstwa" - zaznaczył.

Rasmussen podkreślił, że państwa NATO jednoczyły się zawsze wokół obrony terytorialnej i bezpieczeństwa ludności. Podkreślił, że postrzegają obronę terytorialną w kontekście zmieniającego się otoczenia bezpieczeństwa. "Zdajemy sobie sprawę, że obrona terytorialna we współczesnym świecie oznacza również zwiększenie potencjału, który pozwoli nam uporać się z nowymi wyzwaniami po stronie bezpieczeństwa: atakami rakietowymi, cyberatakami, terroryzmem, rozprzestrzenianiem się broni masowego rażenia".

Rasmussen podziękował Polsce, Czechom, Węgrom za wojskowe zaangażowanie operacyjne i polityczne w Sojuszu, które - jak podkreślił - pomogło w opracowaniu w nowej koncepcji strategicznej NATO. Zaznaczył także, że NATO z zadowoleniem przyjmuje nowy porządek w Tunezji i Egipcie, natomiast "z oburzeniem" obserwuje działania reżimu Muammara Kadafiego w Libii, gdzie "pomija się światowe potępienie i kontynuuje się brutalne ataki na ludność cywilną, pogwałcając podstawowe wolności". "Wola ludzi, nie przemoc, zwycięży" - dodał.

Podkreślił, że moment transformacji w Europie Środkowej 20 lat temu dowodzi, że długoterminowe bezpieczeństwo i stabilność nigdy nie może być zagwarantowane przez despotyzm. "Osiągnie się to tylko za sprawą wolności, demokracji i poszanowania praw człowieka". "To poszanowanie wartości i dążenia do nich pozwoliło Polsce, Czechom, Węgrom dołączyć do Sojuszu" - dodał.

Obrady Forum mają dotyczyć m.in. analizy sytuacji w NATO po szczycie w Lizbonie, na którym przyjęto nową koncepcję strategiczną Sojuszu. W dyskusji wezmą udział m.in. szefowie i wiceszefowie resortów obrony z dziewięciu krajów Europy Środkowej.

Oficjalne przyjęcie Polski, Czech i Węgier do NATO nastąpiło 12 marca 1999 r. w Independence w stanie Missouri. Od tego czasu Polska uczestniczy w operacjach Sojuszu. W rozpoczętej w 2002 r. misji ISAF w Afganistanie obecnie służy 2,6 tys. polskich żołnierzy. Polacy w ramach misji NATO szkolą też irackie wojsko. Natomiast w operacji Active Endeavour na Morzu Śródziemnym regularnie biorą udział polskie okręty, od poniedziałku przyłączył się do niej ORP Kontradmirał Xawery Czernicki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Współpraca NATO z UE w rękach Polski"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.