PAP / psd
Okazuje się, że Janusz Palikot jest mistrzem optymalizacji wydatków w kampanii wyborczej. Na jeden zdobyty głos wydał grosze, podczas gdy np. SLD kilkanaście złotych - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Okazuje się, że Janusz Palikot jest mistrzem optymalizacji wydatków w kampanii wyborczej. Na jeden zdobyty głos wydał grosze, podczas gdy np. SLD kilkanaście złotych - czytamy w "Pulsie Biznesu".