Kiedy Ella, bohaterka znakomitego spektaklu Andrzeja Seweryna pt. "Boże mój!", słyszy od swojego pacjenta, że ten jest Bogiem, pierwsze co chce zrobić, to umówić go z psychiatrą. Wtedy jeszcze nie wie, że nie ma do czynienia z objawami schizofrenii, lecz najprawdziwszym Jahwe, który postanowił odwiedzić właśnie jej gabinet. Po co jednak Panu Bogu psychoterapia? Wnioski mogą okazać się zaskakujące.
Kiedy Ella, bohaterka znakomitego spektaklu Andrzeja Seweryna pt. "Boże mój!", słyszy od swojego pacjenta, że ten jest Bogiem, pierwsze co chce zrobić, to umówić go z psychiatrą. Wtedy jeszcze nie wie, że nie ma do czynienia z objawami schizofrenii, lecz najprawdziwszym Jahwe, który postanowił odwiedzić właśnie jej gabinet. Po co jednak Panu Bogu psychoterapia? Wnioski mogą okazać się zaskakujące.