W Eucharystii nie chodzi o to, żeby się odliczyć co niedziela w kościele, postać, pośpiewać, posłuchać i na koniec przyjąć kawałek chleba z ołtarza - pisze ks. Przemysław Szewczyk.
W Eucharystii nie chodzi o to, żeby się odliczyć co niedziela w kościele, postać, pośpiewać, posłuchać i na koniec przyjąć kawałek chleba z ołtarza - pisze ks. Przemysław Szewczyk.