PAP / slo
37-letni górnik zginął w kopalni "Sośnica - Makoszowy" w Zabrzu - podało w sobotę Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego. W piątek podczas drążenia przekopu na poziomie 850 m mężczyzna został przysypany skałami stropowymi. Zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.
37-letni górnik zginął w kopalni "Sośnica - Makoszowy" w Zabrzu - podało w sobotę Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego. W piątek podczas drążenia przekopu na poziomie 850 m mężczyzna został przysypany skałami stropowymi. Zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.