Jest w nas dość duża doza sceptycyzmu wobec tego, co „po kościółkowemu” nazywamy współpracą z Bożą łaską. Wolelibyśmy, żeby Bóg działał obok nas, bez nas, choć jednocześnie dla nas. Czyż nie tak właśnie wyglądają nieraz nasze modlitwy? Panie, działaj! Spraw cud! Zrób coś, bo ginę!
Jest w nas dość duża doza sceptycyzmu wobec tego, co „po kościółkowemu” nazywamy współpracą z Bożą łaską. Wolelibyśmy, żeby Bóg działał obok nas, bez nas, choć jednocześnie dla nas. Czyż nie tak właśnie wyglądają nieraz nasze modlitwy? Panie, działaj! Spraw cud! Zrób coś, bo ginę!