KAI / tk
- Jeśli mam tę świadomość, że codziennie jestem chory, to nie potrafię codziennie żyć, jeśli nie ma odpowiedzi na tę moją chorobę, i nie dam rady normalnie funkcjonować. Moją chorobą jest mój grzech. Odpowiedzią na mój grzech jest śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu zgodnie z Pismem, a potem Jego Zmartwychwstanie zgodnie z Pismem – mówił abp Grzegorz Ryś.
- Jeśli mam tę świadomość, że codziennie jestem chory, to nie potrafię codziennie żyć, jeśli nie ma odpowiedzi na tę moją chorobę, i nie dam rady normalnie funkcjonować. Moją chorobą jest mój grzech. Odpowiedzią na mój grzech jest śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu zgodnie z Pismem, a potem Jego Zmartwychwstanie zgodnie z Pismem – mówił abp Grzegorz Ryś.
Adam Szustak OP
"Bóg, który do tej pory był niedostępny, daleki i nieosiągalny, przez śmierć Jezusa stał się bliski. Jego męka otworzyła nam wszystkim drogę do nieba, czyli do życia w bliskości z Bogiem" - mówi dominikanin.
"Bóg, który do tej pory był niedostępny, daleki i nieosiągalny, przez śmierć Jezusa stał się bliski. Jego męka otworzyła nam wszystkim drogę do nieba, czyli do życia w bliskości z Bogiem" - mówi dominikanin.
ncr / Jimmy Akin / kw
Oto jak określić moment śmierci Jezusa z dokładnością do dnia i godziny.
Oto jak określić moment śmierci Jezusa z dokładnością do dnia i godziny.
bp Grzegorz Ryś
Chcemy to mówić, chcemy byś nas uczynił dorosłymi na tej drodze krzyżowej, byśmy nie byli jak dzieci, które mówią: "Nie moja wina, nie moja wina, nie moja wina" - mówi biskup Ryś.
Chcemy to mówić, chcemy byś nas uczynił dorosłymi na tej drodze krzyżowej, byśmy nie byli jak dzieci, które mówią: "Nie moja wina, nie moja wina, nie moja wina" - mówi biskup Ryś.
KAI / pk
Jezusowi Chrystusowi nie chodzi o to, by nas pouczyć, że Bóg jest święty, ale chodzi o to, że bierze na siebie mój grzech. Bierze moją pychę, moją chciwość, jako przeczysty - staje się moją nieczystością - mówił do zgromadzonych na poznańskim stadionie bp Grzegorz Ryś.
Jezusowi Chrystusowi nie chodzi o to, by nas pouczyć, że Bóg jest święty, ale chodzi o to, że bierze na siebie mój grzech. Bierze moją pychę, moją chciwość, jako przeczysty - staje się moją nieczystością - mówił do zgromadzonych na poznańskim stadionie bp Grzegorz Ryś.
Nie dziwię się apostołom, że pouciekali z Ogrójca i zostawili Jezusa samego. Gdybym tam był, też bym uciekł. Nie dziwię się apostołom, że nie stali pod krzyżem Mistrza. Oni wiedzieli, co to krzyż.
Nie dziwię się apostołom, że pouciekali z Ogrójca i zostawili Jezusa samego. Gdybym tam był, też bym uciekł. Nie dziwię się apostołom, że nie stali pod krzyżem Mistrza. Oni wiedzieli, co to krzyż.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Życie każdego z nas…
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział przypowieść o tym, że musi odejść. I rzeczywiście, Jezus zrobił "swoje" i odszedł z tego świata, przyglądając się temu, co my zrobimy z tym, co nam zostawił. A zostawił swoją Miłość, bo to, co zrobił, to jest przede wszystkim wielkie wyznanie Miłości do nas - śmierć za nas na krzyżu. Musiał jednak odejść, by zobaczyć, czy my w swej wolności przyjmiemy tę Miłość.
Jezus powiedział przypowieść o tym, że musi odejść. I rzeczywiście, Jezus zrobił "swoje" i odszedł z tego świata, przyglądając się temu, co my zrobimy z tym, co nam zostawił. A zostawił swoją Miłość, bo to, co zrobił, to jest przede wszystkim wielkie wyznanie Miłości do nas - śmierć za nas na krzyżu. Musiał jednak odejść, by zobaczyć, czy my w swej wolności przyjmiemy tę Miłość.