PAP/dm
Starszy mężczyzna niemal stracił ponad 50 tys. zł po tym, jak uwierzył w historię o wypadku spowodowanym przez córkę. Jego oszczędności uratowała czujna pracownica banku - poinformował w poniedziałek Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Starszy mężczyzna niemal stracił ponad 50 tys. zł po tym, jak uwierzył w historię o wypadku spowodowanym przez córkę. Jego oszczędności uratowała czujna pracownica banku - poinformował w poniedziałek Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
PAP / tk
50-letni mężczyzna z Włoch chciał wyłudzić zaświadczenie o szczepieniu. Przybył on do punktu szczepień z silikonową nakładką na ramię, którą nadstawił do ukłucia. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie mężczyzny.
50-letni mężczyzna z Włoch chciał wyłudzić zaświadczenie o szczepieniu. Przybył on do punktu szczepień z silikonową nakładką na ramię, którą nadstawił do ukłucia. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie mężczyzny.
Decyzja związana jest m.in. z audytem finansowym, który przeprowadzono po upublicznieniu oskarżeń pod adresem Marka Lisińskiego, byłego szefa fundacji. Stawiane są wobec niego zarzuty o wyłudzanie pieniędzy.
Decyzja związana jest m.in. z audytem finansowym, który przeprowadzono po upublicznieniu oskarżeń pod adresem Marka Lisińskiego, byłego szefa fundacji. Stawiane są wobec niego zarzuty o wyłudzanie pieniędzy.
W mediach ujawniono historię Marka Lisińskiego, który miał wyłudzić pieniądze od ofiary księdza i domagać się 50 tysięcy złotych od braci Sekielskich. Rada fundacji wydała oświadczenie.
W mediach ujawniono historię Marka Lisińskiego, który miał wyłudzić pieniądze od ofiary księdza i domagać się 50 tysięcy złotych od braci Sekielskich. Rada fundacji wydała oświadczenie.
PAP / mh
Posłowie PiS zwrócili się do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta w sprawie osób, które skarżą się, że wyłudzono od nich pieniądze przy pomocy nakazów zapłaty wydanych przez e-sądy.
Posłowie PiS zwrócili się do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta w sprawie osób, które skarżą się, że wyłudzono od nich pieniądze przy pomocy nakazów zapłaty wydanych przez e-sądy.
PAP / wm
Na karę 3,5 roku więzienia skazał w czwartek Sąd Rejonowy w Szczytnie wielokrotnego oszusta Bernarda Ch, który wsławił się wynajęciem odrzutowca do Paryża i Amsterdamu na koszt przewoźnika. Z wnioskiem o dobrowolne poddanie się takiej karze zwrócił się sam oskarżony.
Na karę 3,5 roku więzienia skazał w czwartek Sąd Rejonowy w Szczytnie wielokrotnego oszusta Bernarda Ch, który wsławił się wynajęciem odrzutowca do Paryża i Amsterdamu na koszt przewoźnika. Z wnioskiem o dobrowolne poddanie się takiej karze zwrócił się sam oskarżony.