Rozwój i tempo wydarzeń daje do myślenia. Niektórych wręcz skłania do snucia spiskowych teorii, które miałby mieć zastosowanie również w Polsce. Inni próbują się zastanawiać, czy chodzi o walkę z Kościołem czy też o kulturowe zmiany, związane z wejściem w życie społeczne nowego pokolenia.
Rozwój i tempo wydarzeń daje do myślenia. Niektórych wręcz skłania do snucia spiskowych teorii, które miałby mieć zastosowanie również w Polsce. Inni próbują się zastanawiać, czy chodzi o walkę z Kościołem czy też o kulturowe zmiany, związane z wejściem w życie społeczne nowego pokolenia.
Była pełna mobilizacja. Był szturm modlitewny. A jednak wynik niedawnego referendum w Irlandii okazał się dużym zaskoczeniem. Ponad 66 procent głosujących opowiedziało się za usunięciem poprawki do konstytucji, gwarantującej ochronę życia dzieci nienarodzonych. Droga do przyjęcia ustaw legalizujących aborcję została otwarta.
Była pełna mobilizacja. Był szturm modlitewny. A jednak wynik niedawnego referendum w Irlandii okazał się dużym zaskoczeniem. Ponad 66 procent głosujących opowiedziało się za usunięciem poprawki do konstytucji, gwarantującej ochronę życia dzieci nienarodzonych. Droga do przyjęcia ustaw legalizujących aborcję została otwarta.
PAP / kk
Prymas całej Irlandii Eamon Martin powiedział w niedzielę w wywiadzie dla radia RTE, że jest "głęboko zasmucony" wynikiem referendum, ale przyznał, że "nie był on niespodziewany". "Przez lata widzieliśmy odejście ludzi od naszych kongregacji" - powiedział.
Prymas całej Irlandii Eamon Martin powiedział w niedzielę w wywiadzie dla radia RTE, że jest "głęboko zasmucony" wynikiem referendum, ale przyznał, że "nie był on niespodziewany". "Przez lata widzieliśmy odejście ludzi od naszych kongregacji" - powiedział.
PAP / ms
W piątkowym referendum w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych ścierają się dwie wizje Irlandii: tradycyjnie konserwatywnego, katolickiego kraju chroniącego życie za wszelką cenę oraz państwa liberalnego, które stawia na prawo jednostki do wyboru.
W piątkowym referendum w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych ścierają się dwie wizje Irlandii: tradycyjnie konserwatywnego, katolickiego kraju chroniącego życie za wszelką cenę oraz państwa liberalnego, które stawia na prawo jednostki do wyboru.