Grzegorz Kramer SJ / DEON.pl
Dobrze nam idzie napisanie tekstu w tygodniku katolickim, że trzeba bronić Boga i że Kościół strzelił sobie w stopę podczas soboru, kiedy przestał to robić. Na miły Bóg, co za utopia z tym bronieniem Kogoś, kto - jak wierzymy - jest najsilniejszy. "Bronimy" Boga, ale tak naprawdę bronimy swojego świętego spokoju.
Dobrze nam idzie napisanie tekstu w tygodniku katolickim, że trzeba bronić Boga i że Kościół strzelił sobie w stopę podczas soboru, kiedy przestał to robić. Na miły Bóg, co za utopia z tym bronieniem Kogoś, kto - jak wierzymy - jest najsilniejszy. "Bronimy" Boga, ale tak naprawdę bronimy swojego świętego spokoju.