Czy z punktu widzenia chrześcijan wartościowe filmy to takie, w których człowiek prezentowany jest w czarno-białym schemacie, gdzie wiadomo, kto jest zacnym nosicielem cnoty, a kogo naśladować nie powinniśmy? - pyta Ewa Kiedio.
Czy z punktu widzenia chrześcijan wartościowe filmy to takie, w których człowiek prezentowany jest w czarno-białym schemacie, gdzie wiadomo, kto jest zacnym nosicielem cnoty, a kogo naśladować nie powinniśmy? - pyta Ewa Kiedio.