PAP / jm
Francuscy śledczy nie znaleźli dowodów na to, by mężczyzna, który w piątek wjechał samochodem w żołnierzy pilnujących meczetu w mieście Valence na południu Francji, miał powiązania z organizacją terrorystyczną - poinformował w sobotę lokalny prokurator.
Francuscy śledczy nie znaleźli dowodów na to, by mężczyzna, który w piątek wjechał samochodem w żołnierzy pilnujących meczetu w mieście Valence na południu Francji, miał powiązania z organizacją terrorystyczną - poinformował w sobotę lokalny prokurator.