Logo źródła: WAM ed
W moim notesie jest ich coraz więcej, tych "umarłych" adresów i telefonów. Nie wykreślam ich. No bo jak, tak sobie kogoś skreślić? - pisze ksiądz Adam Boniecki w najnowszej książce - "Abonent chwilowo nieosiągalny".
W moim notesie jest ich coraz więcej, tych "umarłych" adresów i telefonów. Nie wykreślam ich. No bo jak, tak sobie kogoś skreślić? - pisze ksiądz Adam Boniecki w najnowszej książce - "Abonent chwilowo nieosiągalny".