PAP / zylka
Czwartkowo-piątkowy szczyt przywódców państw Unii Europejskiej odbędzie się w cieniu trwającej konferencji klimatycznej w Kopenhadze. Choć żadne ostateczne decyzje nie są w Brukseli przewidziane, to wielce prawdopodobne, że kolejny raz dojdzie do starcia bogatych i mniej zamożnych państw UE o poziom redukcji CO2 i wsparcia najbiedniejszych w walce z ociepleniem klimatu.
Czwartkowo-piątkowy szczyt przywódców państw Unii Europejskiej odbędzie się w cieniu trwającej konferencji klimatycznej w Kopenhadze. Choć żadne ostateczne decyzje nie są w Brukseli przewidziane, to wielce prawdopodobne, że kolejny raz dojdzie do starcia bogatych i mniej zamożnych państw UE o poziom redukcji CO2 i wsparcia najbiedniejszych w walce z ociepleniem klimatu.