PAP / apio
Pakistańska policja i oddziały paramilitarne w Karaczi dostały w piątek zezwolenie na otwieranie ognia bez dodatkowego rozkazu, po tym jak w ciągu ostatnich trzech dni w fali przemocy w największym mieście w kraju zginęło w sumie 70 osób.
Pakistańska policja i oddziały paramilitarne w Karaczi dostały w piątek zezwolenie na otwieranie ognia bez dodatkowego rozkazu, po tym jak w ciągu ostatnich trzech dni w fali przemocy w największym mieście w kraju zginęło w sumie 70 osób.