Po czterdziestu dniach zakończył się protest osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów w Sejmie. Nie dlatego się zakończył, że doszło do zawarcia kompromisu pomiędzy strajkującymi a rządzącymi, ale dlatego, że według relacji protestujących, zaczęli obawiać się o swoje zdrowie.
Po czterdziestu dniach zakończył się protest osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów w Sejmie. Nie dlatego się zakończył, że doszło do zawarcia kompromisu pomiędzy strajkującymi a rządzącymi, ale dlatego, że według relacji protestujących, zaczęli obawiać się o swoje zdrowie.