Eduard Martin / slo
Czy nie myślimy z wyraźną naiwnością, że ta troska, niepewność, ta udręka, które nas czasem dotykają, są wieczne, że nigdy się nie skończą?
Czy nie myślimy z wyraźną naiwnością, że ta troska, niepewność, ta udręka, które nas czasem dotykają, są wieczne, że nigdy się nie skończą?
Bernd Latour / slo
Rzeczy, które znajdujemy w rzeczywistości, nie możemy tak po prostu nazwać sobie zgodnie z naszym widzimisię. Zazwyczaj nic też podobnego nie przychodzi nam do głowy. Stół to stół, drzewo jest drzewem, a punkt pobierania opłat za przejazd autostradą to nie kiosk. Jeśli nie chcemy mieć problemów w komunikacji z innymi ludźmi, trzymamy się takich wytycznych.
Rzeczy, które znajdujemy w rzeczywistości, nie możemy tak po prostu nazwać sobie zgodnie z naszym widzimisię. Zazwyczaj nic też podobnego nie przychodzi nam do głowy. Stół to stół, drzewo jest drzewem, a punkt pobierania opłat za przejazd autostradą to nie kiosk. Jeśli nie chcemy mieć problemów w komunikacji z innymi ludźmi, trzymamy się takich wytycznych.
KAI / wm
Nowe problemy moralne, takie jak in vitro, "prywatyzacja religii" i "mentalność singla" - to zdaniem kapłanów problemy, jakie dostrzegają spowiednicy. Zauważają też mniejsze kolejki do konfesjonałów, choć także dojrzalsze spowiedzi. Kryzys spowiedzi wynika też - zdaniem ks. Janusza Królikowskiego z UJPII w Krakowie - z braku spowiedników w konfesjonałach. Na jasnej Górze zakończyło się czterodniowe sympozjum kapłańskie poświęcone spowiedzi. Wzięło w nim udział ponad stu kapłanów.
Nowe problemy moralne, takie jak in vitro, "prywatyzacja religii" i "mentalność singla" - to zdaniem kapłanów problemy, jakie dostrzegają spowiednicy. Zauważają też mniejsze kolejki do konfesjonałów, choć także dojrzalsze spowiedzi. Kryzys spowiedzi wynika też - zdaniem ks. Janusza Królikowskiego z UJPII w Krakowie - z braku spowiedników w konfesjonałach. Na jasnej Górze zakończyło się czterodniowe sympozjum kapłańskie poświęcone spowiedzi. Wzięło w nim udział ponad stu kapłanów.
slo / Bernhard Geue
Niektórzy ludzie nie mogą się obejść w życiu bez nadmiernego sceptycyzmu. Każdy - niekiedy faktycznie wątpliwy - przypadek widzą w czarnych kolorach i wszędzie węszą nieszczęście - mimo że starają się mieć pozytywne i optymistyczne nastawienie do świata.
Niektórzy ludzie nie mogą się obejść w życiu bez nadmiernego sceptycyzmu. Każdy - niekiedy faktycznie wątpliwy - przypadek widzą w czarnych kolorach i wszędzie węszą nieszczęście - mimo że starają się mieć pozytywne i optymistyczne nastawienie do świata.