KAI / mh
Jak co roku w Poniedziałek Wielkanocny krakowianie licznie uczestniczyli w uroczystym odpuście Emaus na Salwatorze, którego tradycje sięgają XII wieku. Uroczystej sumie odpustowej w kościele Najświętszego Salwatora przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. "Wiemy, że jesteśmy słabi. Wiemy, że jesteśmy grzeszni i dlatego wezwani zawsze do nawrócenia. Ale mamy kochać Kościół jak matkę i starać się o jego świętość, bo jest wspólnotą, w której się zbawiamy" - mówił metropolita krakowski.
Jak co roku w Poniedziałek Wielkanocny krakowianie licznie uczestniczyli w uroczystym odpuście Emaus na Salwatorze, którego tradycje sięgają XII wieku. Uroczystej sumie odpustowej w kościele Najświętszego Salwatora przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. "Wiemy, że jesteśmy słabi. Wiemy, że jesteśmy grzeszni i dlatego wezwani zawsze do nawrócenia. Ale mamy kochać Kościół jak matkę i starać się o jego świętość, bo jest wspólnotą, w której się zbawiamy" - mówił metropolita krakowski.
PAP / mh
Krakowianie w Poniedziałek Wielkanocny uczestniczą w odpuście zwanym Emaus, przy klasztorze ss. Norbertanek na Salwatorze. Po raz pierwszy od lat odbywa się on w zimowej scenerii. W podkrakowskiej Wieliczce harcuje Siuda Baba.
Krakowianie w Poniedziałek Wielkanocny uczestniczą w odpuście zwanym Emaus, przy klasztorze ss. Norbertanek na Salwatorze. Po raz pierwszy od lat odbywa się on w zimowej scenerii. W podkrakowskiej Wieliczce harcuje Siuda Baba.
KAI / slo
Chociaż Poniedziałek Wielkanocny w wielu krajach jest dniem wolnym, gdy podziwiamy przyrodę lub odwiedzamy krewnych, nigdy nie zapominajmy o głównym powodzie tego święta, czyli o zmartwychwstaniu Pańskim. Przypomniał o tym Benedykt XVI w rozważaniach przed modlitwą Regina Caeli 9 kwietnia na Placu św. Piotra w Watykanie.
Chociaż Poniedziałek Wielkanocny w wielu krajach jest dniem wolnym, gdy podziwiamy przyrodę lub odwiedzamy krewnych, nigdy nie zapominajmy o głównym powodzie tego święta, czyli o zmartwychwstaniu Pańskim. Przypomniał o tym Benedykt XVI w rozważaniach przed modlitwą Regina Caeli 9 kwietnia na Placu św. Piotra w Watykanie.
KAI / slo
Również dziś, może jak nigdy dotąd, są potrzebni odważni świadkowie Chrystusa - uważa abp Władysław Ziółek. W liście na Poniedziałek Wielkanocny metropolita łódzki zaapelował do wszystkich, by aktywnie brali udział w ewangelizacji.
Również dziś, może jak nigdy dotąd, są potrzebni odważni świadkowie Chrystusa - uważa abp Władysław Ziółek. W liście na Poniedziałek Wielkanocny metropolita łódzki zaapelował do wszystkich, by aktywnie brali udział w ewangelizacji.
KAI / slo
"Warto, aby nadchodzący Rok Wiary rozbudził we wszystkich wierzących chęć do wypowiadania wyznania wiary z odnowionym przekonaniem, ufnością i nadzieją. Wiara oznacza zaangażowanie i publiczne świadectwo, wymaga odpowiedzialności, także w wymiarze społecznym, za to, w co się wierzy" - pisze w liście rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. prof. Władysław Zuziak.
"Warto, aby nadchodzący Rok Wiary rozbudził we wszystkich wierzących chęć do wypowiadania wyznania wiary z odnowionym przekonaniem, ufnością i nadzieją. Wiara oznacza zaangażowanie i publiczne świadectwo, wymaga odpowiedzialności, także w wymiarze społecznym, za to, w co się wierzy" - pisze w liście rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. prof. Władysław Zuziak.
Rektor Akademii Ignatianum/ ks. prof. Henryk Pietras SJ
Po śmierci Jezusa jego uczniowie mieli się czego bać. Było przecież do przewidzenia, że ci, którym najbardziej zależało na skazaniu ich Mistrza na śmierć, nie odpuszczą również im, że będą ich wyszukiwać i w najlepszym wypadku skończy się batami. Mieli świadomość, że z wyraźnie rozróżnialnym galilejskim akcentem nie potrafią się schować.
Po śmierci Jezusa jego uczniowie mieli się czego bać. Było przecież do przewidzenia, że ci, którym najbardziej zależało na skazaniu ich Mistrza na śmierć, nie odpuszczą również im, że będą ich wyszukiwać i w najlepszym wypadku skończy się batami. Mieli świadomość, że z wyraźnie rozróżnialnym galilejskim akcentem nie potrafią się schować.
Opisując poranek pierwszego dnia po szabacie - czyli niedzielę wielkanocną - ewangeliści są zgodni co do faktu, że pierwszymi osobami, które odkryły, iż grób Jezusa jest pusty, były kobiety. To, co zobaczyły na miejscu, wprawiło je w osłupienie...
Opisując poranek pierwszego dnia po szabacie - czyli niedzielę wielkanocną - ewangeliści są zgodni co do faktu, że pierwszymi osobami, które odkryły, iż grób Jezusa jest pusty, były kobiety. To, co zobaczyły na miejscu, wprawiło je w osłupienie...