PAP/ed
Z uwagi na powodzie i silne wiatry, dochodzące do 130 km na godzinę, na wschodnim wybrzeżu USA prawie dwa miliony ludzi jest pozbawionych prądu. W sumie do tej pory na tym terenie zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci, przygniecionych spadającymi drzewami.
Z uwagi na powodzie i silne wiatry, dochodzące do 130 km na godzinę, na wschodnim wybrzeżu USA prawie dwa miliony ludzi jest pozbawionych prądu. W sumie do tej pory na tym terenie zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci, przygniecionych spadającymi drzewami.