Polskim katolikom "wiernym Tradycji" zagraża dziś odstąpienie od prawdy Ewangelii, zgodnie z którą Jezus przestawał blisko z grzesznikami i nie pozwolił obrzucić cudzołożnicy kamieniami. Z drugiej strony katolikom "otwartym" grozi zatrzaśnięcie się we własnym gronie wzajemnej adoracji i zamknięcie się na słowo Chrystusa.
Polskim katolikom "wiernym Tradycji" zagraża dziś odstąpienie od prawdy Ewangelii, zgodnie z którą Jezus przestawał blisko z grzesznikami i nie pozwolił obrzucić cudzołożnicy kamieniami. Z drugiej strony katolikom "otwartym" grozi zatrzaśnięcie się we własnym gronie wzajemnej adoracji i zamknięcie się na słowo Chrystusa.