PAP / jb
Liczba osób ranionych w sobotę przez żołnierza, który zabił 20 osób wzrosła do 31 - podały tajskie władze. Mimo szturmu policji i wojska na centrum handlowe, gdzie ukrył się napastnik i prawdopodobnie przetrzymuje zakładników, nie udało się go unieszkodliwić.
Liczba osób ranionych w sobotę przez żołnierza, który zabił 20 osób wzrosła do 31 - podały tajskie władze. Mimo szturmu policji i wojska na centrum handlowe, gdzie ukrył się napastnik i prawdopodobnie przetrzymuje zakładników, nie udało się go unieszkodliwić.