PAP / ad
Rekordowo niskie temperatury zarejestrowali w nocy z czwartku na piątek meteorologowie w Czechach: na Szumawie słupek rtęci spadł do minus 38,1 stopnia Celsjusza, a w Górach Izerskich - do minus 36,5 stopnia. Z wychłodzenia organizmu zmarły trzy osoby.
Rekordowo niskie temperatury zarejestrowali w nocy z czwartku na piątek meteorologowie w Czechach: na Szumawie słupek rtęci spadł do minus 38,1 stopnia Celsjusza, a w Górach Izerskich - do minus 36,5 stopnia. Z wychłodzenia organizmu zmarły trzy osoby.