"Fakty po faktach" / df
Mamy prawo, żeby usłyszeć, jaki był wyrok drugiej instancji, który zapadł 12 lutego, a jest utajniony. Jeśli byłby pedofil w przedszkolu czy w szkole, miałby wyrok i nagle dowiedzielibyśmy się, że nie mamy prawa wiedzieć jaki - to byłaby farsa. Dlaczego tak jest w Kościele? - mówił dominikanin, który od lat wspiera ofiary ks. Dymera.
Mamy prawo, żeby usłyszeć, jaki był wyrok drugiej instancji, który zapadł 12 lutego, a jest utajniony. Jeśli byłby pedofil w przedszkolu czy w szkole, miałby wyrok i nagle dowiedzielibyśmy się, że nie mamy prawa wiedzieć jaki - to byłaby farsa. Dlaczego tak jest w Kościele? - mówił dominikanin, który od lat wspiera ofiary ks. Dymera.
KAI / facebook.com / kk
Jak poinformował rzecznik archidiecezji gdańskiej 12 lutego zapadł wyrok w sprawie ks. Dymera. "Jednym słowem kpiny z ofiar trwają" - pisze Tomasz Terlikowski.
Jak poinformował rzecznik archidiecezji gdańskiej 12 lutego zapadł wyrok w sprawie ks. Dymera. "Jednym słowem kpiny z ofiar trwają" - pisze Tomasz Terlikowski.
"Mam wrażenie, że w tej chwili struktury kościelne i hierarchowie są poza jakąkolwiek kontrolą. Doskonale to widać właśnie na przykładzie sprawy ks. Dymera" - mówi Fidura, wyjaśniając okoliczności rezygnacji z członkostwa w Radzie Fundacji św. Józefa. Funkcję tę pełnił jako przedstawiciel osób wykorzystywanych seksualnie przez duchownych.
"Mam wrażenie, że w tej chwili struktury kościelne i hierarchowie są poza jakąkolwiek kontrolą. Doskonale to widać właśnie na przykładzie sprawy ks. Dymera" - mówi Fidura, wyjaśniając okoliczności rezygnacji z członkostwa w Radzie Fundacji św. Józefa. Funkcję tę pełnił jako przedstawiciel osób wykorzystywanych seksualnie przez duchownych.
PAP / kk
Chociaż komisja przystąpiła do badania sprawy ks. Andrzeja Dymera, na którym ciążyły zarzuty o wykorzystywanie seksualne nieletnich, to w związku ze śmiercią duchownego postępowanie zostanie zakończone.
Chociaż komisja przystąpiła do badania sprawy ks. Andrzeja Dymera, na którym ciążyły zarzuty o wykorzystywanie seksualne nieletnich, to w związku ze śmiercią duchownego postępowanie zostanie zakończone.
KAI / jb
Po długiej chorobie zmarł ks. Andrzej Dymer, do niedawna dyrektor Instytutu Medycznego w Szczecinie, a wcześniej m.in. założyciel Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w tym mieście.
Po długiej chorobie zmarł ks. Andrzej Dymer, do niedawna dyrektor Instytutu Medycznego w Szczecinie, a wcześniej m.in. założyciel Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w tym mieście.