Ile razy w tym, co trudne, stanęłaś po swojej stronie, zamiast uderzać w siebie słowami: nie wyszło ci, nie potrafisz, to twoja wina, znowu to samo? Czy umiesz „patrzeć sercem” na siebie?
Ile razy w tym, co trudne, stanęłaś po swojej stronie, zamiast uderzać w siebie słowami: nie wyszło ci, nie potrafisz, to twoja wina, znowu to samo? Czy umiesz „patrzeć sercem” na siebie?
Co jest bardziej przerażające od świadomości, że Polska młodzież - a zwłaszcza polskie dziewczęta - nader często nie akceptuje swoich ciał, a nierzadko wręcz ich nienawidzi? Dla mnie jest to fakt, że jako społeczeństwo nie tylko tym osobom nie pomagamy, ale wręcz wytrwale „pracujemy” na to, by niechęć do własnego ciała była jeszcze bardziej powszechna.
Co jest bardziej przerażające od świadomości, że Polska młodzież - a zwłaszcza polskie dziewczęta - nader często nie akceptuje swoich ciał, a nierzadko wręcz ich nienawidzi? Dla mnie jest to fakt, że jako społeczeństwo nie tylko tym osobom nie pomagamy, ale wręcz wytrwale „pracujemy” na to, by niechęć do własnego ciała była jeszcze bardziej powszechna.