PAP / mh
Giełda w Nowym Jorku mocno zadołowała po reelekcji prezydenta Baracka Obamy. Chociaż przyczynił się do tego niepokój z powodu sytuacji w Europie, spadek jest głównie wyrazem rozczarowania porażką bardziej przyjaznego biznesowi przeciwnika Obamy w wyborach Mitta Romneya.
Giełda w Nowym Jorku mocno zadołowała po reelekcji prezydenta Baracka Obamy. Chociaż przyczynił się do tego niepokój z powodu sytuacji w Europie, spadek jest głównie wyrazem rozczarowania porażką bardziej przyjaznego biznesowi przeciwnika Obamy w wyborach Mitta Romneya.